Wczoraj na chorzowskim rynku odbyła się kolejna manifestacja kibiców Ruchu Chorzów. Fani domagali się rozmowy z przedstawicielami władz miasta.
Sympatycy Niebieskich już kilkukrotnie organizowali manifestacje, które dotyczyły budowy nowego stadionu dla 14-krotnego Mistrza Polski. W miniony czwartek o godzinie 16.00 doszło do kolejnego zgromadzenia fanów na chorzowskim rynku.
Tym razem taki krok był spowodowany przez ostatnie wydarzenia dotyczące obiektu Niebieskich. Przypomnijmy, że Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowalnego zamknął stadion przy Cichej 6 z uwagi na pęknięcie jednej z wież oświetleniowych. Dodatkowo pozostałe ze „świeczek” również są u kresu swojego funkcjonowania i także muszą zostać niebawem usunięte z uwagi na nadmierne wychylenie. Taki stan rzeczy spowodował, że Niebiescy będą najprawdopodobniej grali całą rundę jesienną na stadionie Piasta Gliwice. Zgodnie z zapowiedziami Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Sportu w Chorzowie wspomniana wieża została już zdemontowana. Kolejnym krokiem jest ogłoszenie przetargów na demontaż pozostałych, a także budowę nowego oświetlenia spełniającego wymogi na poziomie Ekstraklasy.
Podczas wczorajszej manifestacji prowadzonej przez Szymona Michałka głos zabrał także prezes Stowarzyszenia „Wielki Ruch” Bartosz Horodecki, były piłkarz i legenda Niebieskich Jan Rudnow, a także poszczególni fani. Domagali się oni przede wszystkim rozmowy z włodarzami miasta i wytłumaczenia zaistniałej sytuacji. Władze Chorzowa nie zdecydowały się zabrać głosu w tej sprawie.