23 października 2022 r. Clearex rozegrał prawdopodobnie najlepszy mecz w tym sezonie, pokonując na wyjeździe FC Reiter Toruń 5:1. W niedzielnym (26.02.) rewanżu w hali MORiS chorzowian zadowoli choćby najskromniejsze zwycięstwo.
Od poprzedniego weekendu Clearex Chorzów plasuje się w strefie spadkowej FOGO Futsal Ekstraklasy. Drużyna Rafała Krzyśki jest na 14. miejscu – z identycznym dorobkiem (14 pkt.) co piętnasta Legia Warszawa i niewielką, jednopunktową stratą do AZS UŚ Katowice oraz Red Devils Chojnice. Nie mogło być niestety inaczej, skoro chorzowianie już od prawie trzech miesięcy nie zdobyli kompletu punktów, a rywale w tym czasie nie próżnowali.
W tym sezonie Clearex tylko czterokrotnie cieszył się ze zwycięstwa, z czego trzy razy w obcych halach. Najbardziej pamiętny sukces odniósł w Toruniu. 23 października ub. roku podopieczni Rafała Krzyśki pokonali wyżej notowanego rywala – FC Reiter – aż 5:1.
W niedzielnym rewanżu (początek o godz. 13.30) nikt nie marzy o tak efektownej powtórce. Clearex zadowoli zwycięstwo w jakichkolwiek rozmiarach. Torunianie zajmują piąte miejsce w tabeli.
– Jasne, że będzie ciężko powtórzyć wynik z Torunia. Tamten mecz był wyrównany, ale zdecydowała czerwona kartka, po której strzeliliśmy bramkę, a potem nasz najlepszy snajper Mariusz Seget, dołożył jeszcze dwie – wspomina na stronie klubowej Przemysław Dewucki, który w październiku raz pokonał golkipera z Torunia.
Martwi niemoc chorzowian w spotkaniach w roli gospodarza. Z dziewięciu wygrali tylko jedno, przegrali sześciokrotnie, a dwie ostatnie potyczki w hali MORiS kończyły się remisami (3:3 z Jagiellonią Białystok i 1:1 z BSF ABJ Bochnia).
W tym roku bolączką Cleareksu jest nieskuteczność. W pięciu meczach rundy rewanżowej zdobył tylko sześć bramek. Dla porównania – w pierwszej rundzie w spotkaniach z tymi samymi rywalami trafiał aż 15 razy.
– W rundzie rewanżowej jesteśmy nieskuteczni. Trafia tylko Mariusz Seget, brakuje goli moich i innych zawodników ofensywnych. W Chojnicach oczywiście mieliśmy swoje okazje, ale „setki” miał zespół Red Devils – zauważa Dewucki.
W walce o utrzymanie Clearex nie dysponuje niestety najsilniejszą kadrą. Kontuzje leczą Sebastian Brocki i Kacper Burzej. Trener Rafał Krzyśka, który z konieczności bronił w ostatnim mezu w Chojnicach, także nabawił się urazu.
Mecz Clearex – FC Reiter Toruń rozpocznie się 26 lutego o godz. 13.30. Zapraszamy kibiców do hali MORiS. Bilety w cenie 15 zł i 10 zł (ulgowy) można nabywać w kasie przed meczem, a także w internecie (TUTAJ>>).