Udana niedziela dla Ruchu Chorzów. Niebiescy zgarniają trzy punkty w meczu ze Stalą!

Udana niedziela dla Ruchu Chorzów. Niebiescy zgarniają trzy punkty w meczu ze Stalą!
Zawodnicy Niebieskich ponownie mogli cieszyć się z wygranej.fot. Marcin Bulanda - PressFocus

Trzeci mecz rundy wiosennej i trzecia wygrana! Ruchu Chorzów nie zamierzał zwolnić dziś tempa i pewnie pokonał w Gliwicach Stal Rzeszów 2:0 (1:0).

Ruch już w pierwszych minutach mógł objąć prowadzenie. Niemal po rozpoczęciu spotkania Moneta dograł z lewej strony do Szczepana, ale napastnik Niebieskich spudłował z najbliżej odległości. Chorzowianie mieli zdecydowaną przewagę na boisku. Do ważnego momentu doszło w 15. minucie. Jeden z zawodników drużyny Jarosława Skrobacza padł w polu karnym rywali. Sędzia zdecydował się na analizę VAR. Fani zgromadzeni w Gliwicach musieli poczekać kilka minut na decyzję arbitra. Ostatecznie wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Szczepan i oddał strzał. Niestety Przemysław Pęksa wyczuł dobrze zamiary atakującego i skutecznie obronił.

Ruch nie miał zamiaru oddawać inicjatywy, choć samej gry nie ułatwiał momentami padający śnieg. W 28. minucie do interwencji zmuszony został Bielecki, który potwierdził, że można na nim polegać. Trzy minuty później doszło do otwarcia wyniku. Zrehabilitował się Szczepan, który wykorzystał zamieszanie w polu karnym rzeszowian i z bliska wpakował piłkę do siatki. W końcowych minutach pierwszej pomocy Stal przeprowadziła kilka groźnych ataków, ale zarówno Bielecki jak i defensywa gospodarzy nie dała się zaskoczyć.

Druga połowa wiązała się z jeszcze trudniejszymi warunkami atmosferycznymi dla obu ekip. Oba zespoły starały się kreować swoje szanse. W 56. minucie sędzia ukarał Polowca żółtą kartką. Pierwsze zmiany w zespole Ruchu, a także Stali nastąpiły dziesięć minut później. W ekipie Niebieskich na murawie zameldował się Kobusiński i Piątek w miejsce Feliksa i Janoszki, a u rywali Mustafajew i Sadłocha zastąpili Piątka i Olejarkę. Chwilę później urazu doznał Wójtowicz. Wahadłowy próbował jeszcze wrócić do gry, ale ostatecznie jego miejsce zajął Maj.

Bardzo dobrą sytuację miał w 79. minucie Piątek, który otrzymał podanie od Kobusińskiego, ale ostatecznie pomocnik nie trafił w bramkę. Zagotowało się w 83. minucie. Faulowany został wspomniany Kobusiński, trener Skrobacz domagał się kary dla rywala, ale ostatecznie trener Ruchu także obejrzał żółty kartonik. Chorzowianie nie zamierzali tylko murować własnej bramki. W efekcie Michalski wypracował bardzo dobrą sytuację dla Kobusińskiego, a ten płaskim, pewnym strzałem nie dał szans bramkarzowi i ustalił wynik na 2:0!

Ruch Chorzów – Stal Rzeszów 2:0 (1:0)

1:0 Daniel Szczepan, 31 min.
2:0 Szymon Kobusiński, 90 min.

W 21. minucie Daniel Szczepan nie wykorzystał rzutu karnego. Przemysłąw Pęksa obronił.

Ruch: Bielecki – Kasolik, Baranowski, Szywacz – Wójtowicz (71 Maj), Sikora, Sedlak, Moneta (80 Michalski) – Janoszka (66 J. Piątek) – Szczepan (80 Foszmańczyk), Feliks (66 Kobusiński); trener: Jarosław Skrobacz.
Rezerwowi: Osobiński, Witek, Skwierczyński, Pląskowski.

Stal: Pęksa – Polowiec, Góra, Oleksy, Głowacki (87 Wachowiak), Danielewicz, Poczobut, Michalik (78 Kłos), Olejarka (66 Sadłocha), K. Piątek (66 Mustafajew), Prokić; trener: Daniel Myśliwiec.
Rezerwowi: Bąkowski, Marczuk, Szczypek, Wrona, Kotwica.

Żółte kartki: Polowiec, Sadłocha.
Sędziował: Karol Arys (Szczecin).
Widzów: 9 285.

Jeszcze więcej wiadomości z Chorzowa