W marcu i w kwietniu szczypiornistki KPR Ruch Chorzów rozegrają sześć spotkań w grupie spadkowej PGNiG Superligi Kobiet. Rywalizację rozpoczną 11 marca w Elblągu, tydzień później zagrają w hali MORiS z Młynami Stoisław Koszalin.
W niedzielę zakończyła się runda zasadnicza PGNiG Superligi Kobiet. Dla KPR Ruch Chorzów była ona niestety bardzo nieudana. „Niebieskie” w 18 meczach zdobyły tylko trzy punkty – za zwycięstwo na wyjeździe z Galiczanką Lwów. Wszystkie spotkania u siebie kończyły się ich porażkami, w tym ostatni mecz z MKS PR Urbis Gniezno (32:34).
W Superlidze trwa obecnie dwutygodniowa przerwa – ze względu na mecze reprezentacji. Po niej drużyny z miejsc 1-6 walczyć będą w grupie mistrzowskiej, zaś z miejsc 7-10, w tym KPR Ruch Chorzów – w grupie spadkowej.
Podopieczne Ivo Vavry pierwszy mecz rozegrają w sobotę, 11 marca – ze Startem Elbląg na wyjeździe (godz. 16.00). Tydzień później (18 marca, godz. 16.00) zmierzą się w hali MORiS z Młynami Stoisław Koszalin. Natomiast 25 marca (godz. 18.00) KPR Ruch powalczy z MKS PR Urbis Gniezno na wyjeździe.
Spotkania rewanżowe odbędą się po świętach wielkanocnych – 15/16 kwietnia, 22/23 kwietnia i 29/30 kwietnia (dokładne terminy do ustalenia).
Przypomnijmy, że KPR Ruch ma sporą stratę do kolejnych zespołów – 12 pkt. do Koszalina, 14 pkt. do Gniezna oraz 15 pkt. do Elbląga. Ostatni zespół tabeli spadnie do Ligi Centralnej, zaś drużyna z miejsca dziewiątego zagra w Turnieju Mistrzyń (ze zwycięzcami trzech grup I ligi).
