Uczniowie Słowaka zwracają uwagę na ważny problem. Poznajcie projekt „WOLNO-MODNI”

Uczniowie Słowaka zwracają uwagę na ważny problem. Poznajcie projekt „WOLNO-MODNI”
Projekt uczniów zwraca uwagę na niezwykle istotny problem związany z rynkiem modowym.fot. I LO

Grupa uczniów z I Liceum Ogólnokształcącego im. Juliusza Słowackiego w Chorzowie realizuje w ramach ogólnopolskiej olimpiady „Zwolnieni z teorii” niezwykle ciekawy projekt. Młodzież porusza w nim tematykę edukacji w aspektach ekologicznych związanych z rynkiem modowym.

Czym są WOLNO-MODNI?

WOLNO-MODNI to projekt, którego celem jest zwrócenie uwagi na problem mody we współczesnym świecie. Główną metodą realizowania tego celu jest edukowanie o popularnym modelu biznesowym – „fast fashion” za pomocą mediów społecznościowych i warsztatów dla dzieci. Pomysłodawcy zwracają uwagę na jego negatywne skutki jak i dobre alternatywy dostępne dla każdego. Problemem, którym zajmuje się nasz projekt – WOLNO-MODNI, jest destrukcyjna natura modelu „fast fashion”. Bardzo popularna produkcja odzieży inspirowana chwilowymi trendami wybiegowymi na masową skalę do użytku codziennego. Ubrania te powstają w nieludzkich warunkach oraz produkują tony odpadów rocznie, a my jako społeczeństwo napędzamy ten biznes.

– Uważamy, że edukowanie młodzieży i dzieci, w dostosowany do grupy wiekowej sposób, pomoże nam złagodzić ten problem i pomóc naszej planecie – oceniają uczniowie I LO.

SZKODLIWOŚĆ FAST FASHION.

Model biznesowy fast fashion, którego ciemne strony porusza projekt, jest niezwykle szkodliwy pod względem ekologicznym jak i społecznym. Zaczynając od masakrycznych skutków dla naszej planety, pierwsze co powinno przyjść nam na myśl to ogromne ilości marnowanej wody. Potrzebna jest ona na każdym etapie produkcji ubrań. Produkcja 1 kg bawełny potrzebuje ponad 10 000 litrów wody, a utylizacja tekstyliów to drugie najbardziej zanieczyszczające wodę zjawisko na świecie. Dla prostszego zobrazowania, wyprodukowanie jednego t-shirtu to aż 2700 litrów wody, a do wyprodukowania jednej pary jeansów potrzeba aż 3781 litrów wody, co starcza na 3 lata picia. Przemysł ten marnuje takie ilości wody rocznie, które starczyłyby na zaspokojenie potrzeb 5 milionów ludzi. Oprócz szkód na wyczerpujących się zasobów wody, również produkują olbrzymie ilości śmieci. Rocznie produkowane jest 100 miliardów odzieży, a aż 92 miliony ton trafia na wysypiska śmieci. Ilości są zatrważające, ponieważ oznacza to, że równowartość śmieciarki pełnej ubrań ląduje co sekundę na wysypisku śmieci.

Z kwestii społecznych, niestety ten model biznesowy łamie prawa człowieka. Szwaczki, ponieważ większość pracowników to kobiety, pracują za bardzo niskie pieniądze, między 30-90 centów za godzinę, w oparach szkodliwych oparów przez 12 godzin dziennie. Niestety przez formę umowy o pracę nie mogą ani jej zmienić, ani tego nigdzie zgłosić. Firmy modowe, oprócz tego wykorzystują również dzieci do pracy za pomocą reklamowania pracy u nich jako “internatu”, który zapewni dzieciom stały komfort życia i naukę.

WPŁYW FAST FASHION NA NASZE ZWYCZAJE

Wszechotaczający nas konsumpcjonizm dotyka także przemysłu ubraniowego. Niektóre marki bowiem wypuszczają aż nawet 6 tysięcy projektów ubrań dziennie. Z każdej strony jesteśmy atakowani reklamami czy nowymi ofertami ubrań. Ubrania są produkowane masowo, przez co są też znacznie gorszej jakości niż kiedyś. Stąd też mamy mniejszy szacunek do tego co nosimy, kupujemy bardzo często rzeczy, które są nam niepotrzebne, albo które założymy raz. Kultura odrzucenia powiększa się przez lata. Obecnie większość ubrań jest noszonych od siedmiu do dziesięciu razy. To spadek o ponad 35% w ciągu zaledwie 15 lat.

Źródło: Informacja prasowa

Jeszcze więcej wiadomości z Chorzowa