Futsaliści Cleareksu zagrają w niedzielę, na wyjeździe, z wiceliderem ekstraklasy Constractem Lubawa. Wiele wyjaśni się już w sobotę – po meczu w Katowicach. Chorzowianie nasłuchiwać będą także wieści z Chojnic. Walka o utrzymanie zapowiada się pasjonująco.
Zwycięstwem z AZS UŚ Katowice 6:4 futsaliści Cleareksu wprawdzie nie poprawili swojej pozycji (nadal zajmują 14., spadkowe miejsce), ale za to zwiększyli szanse na szczęśliwe zakończenie. Warunek jest prosty: chorzowianie, wygrywając dwa ostatnie spotkania, na pewno pozostaną w elicie. Niestety jest jedno „ale”.
W niedzielę (29.04.) podopieczni Rafała Krzyśki zagrają na bardzo trudnym terenie – w Lubawie. Tamtejszy Constract to wicelider tabeli. U siebie punkty traci bardzo rzadko (na 13 meczów przegrał tylko jeden, a dwukrotnie zremisował). Słowem: jakakolwiek zdobycz chorzowian w Lubawie byłaby sensacją.
Dlatego bardzo ważne dla Cleareksu będzie to, co wydarzy się już w sobotę. O godz. 16.00 AZS UŚ Katowice podejmie AZS UW Wilanów. Katowiczanie mają o dwa punkty więcej od chorzowian, ale został im już tylko jeden mecz. Jeśli nie wygrają, to Clearex – bez względu na wynik w Lubawie – będzie miał szanse na utrzymanie do ostatniej kolejki (6 maja).
Jeśli jednak AZS UŚ wywalczy trzy punkty, wówczas drużyna z Chorzowa znajdzie się pod ścianą. Będzie musiała wygrać w niedzielę z Constractem, a następnie 6 maja u siebie z Wilanowem.
Wydawało się, że walka o bezpieczne, 13. miejsce toczyć się będzie między Katowicami a Chorzowem, ale po ostatniej kolejce – i niespodziewanej wiktorii w Bochni (4:2 z BSF ABJ) – do gry włączył się ostatni zespół tabeli, Red Devils Chojnice. „Czerwone Diabły” mają 18 pkt. (tyle co Clearex), a do rozegrania także dwa mecze – u siebie z FC Reiter Toruń (29 kwietnia) oraz na wyjeździe z Widzewem Łódź (6 maja).
– Jak wygramy dwa mecze, to się utrzymamy. Teoretycznie wszystko mamy we własnych rękach i to jest fajne – podkreśla trener Cleareksu Rafał Krzyśka.
W podobnym tonie mówi Mariusz Seget, który w ostatnim meczu z Katowicami zdobył dwie bramki.
– Nie ma co liczyć na innych, musimy patrzeć na siebie. Co będzie, to będzie. Ważne, że w końcu się przełamaliśmy, bo ciężko jest ciągle przegrywać. Wygraną z Katowicami przedłużyliśmy emocje, miejmy nadzieję, że aż do ostatniej kolejki ligowej – dodaje Mariusz Seget.
Mecz Constract – Clearex odbędzie się 30 kwietnia o godz. 18.00 (transmisja na płatnym kanale Pilot WP). Również o 18.00 rozpocznie się spotkanie Red Devils Chojnice – FC Reiter Toruń. Natomiast 29 kwietnia o godz. 16.00 AZS UŚ Katowice podejmie AZS UW Wilanów.
AKTUALIZACJA
AZS UŚ Katowice przegrał z AZS UW Wilanów 3:6. To zaś oznacza, że Clearex do ostatniej kolejki będzie miał szanse na utrzymanie w Ekstraklasie.