W ubiegły weekend doszło do napaści przy ul. Lompy. Policjanci szybko poradzili sobie z agresorami.
Całość zdarzenia miała miejsce w minioną sobotę wieczorem. Policjanci otrzymali zgłoszenie odnośnie trwającej bójki przy ul. Lompy. Policjanci po przybyciu na miejsce natychmiast zauważyli trzech mężczyzn – jeden z nich atakował pozostałych metalową rurką. Stróże prawa błyskawicznie przystąpili do działania i obezwładnili napastnika.
Poszkodowani poinformowali mundurowych, że w pobliżu znajduje się drugi z agresorów, który uciekł przed przybyciem policjantów. Pościg przyniósł zamierzony efekt i po chwili drugi ze sprawców znalazł się w rękach funkcjonariuszy.
Jak wynika z ustaleń wszystko zaczęło się na ul. Sienkiewicza. Wspomniani napastnicy zaczepili 52-latka, pobili i ukradli mu saszetkę. Poszkodowany zawołał będącego w pobliżu kolegę i razem ruszyli za oprawcami. Następnie podczas próby odzyskania swoich rzeczy zostali zaatakowani metalową rurką.
Agresorami okazali się bracia w wieku 20 i 26 lat. W trakcie legitymowania okazało się, że starszy z nich był poszukiwany celem odbycia kary 5 lat pozbawienia wolności.
– Wyrok również dotyczył rozboju, ale z użyciem niebezpiecznego przedmiotu. Policja i prokuratura wystąpiły z wnioskiem o tymczasowy areszt. Sąd przychylił się do wniosku. Najbliższe miesiące mężczyźni spędzą w więzieniu, grozi im do 12 lat pozbawienia wolności – informują policjanci.