Reklama:


Nowe otwarcie Cleareksu. Jeszcze bez „eRki” na koszulce

Nowe otwarcie Cleareksu. Jeszcze bez „eRki” na koszulce
Piłkarze Cleareksu (Dominik Jankowski z nr 6) w sobotę zmierzą się u siebie z AZS UW Wilanów w hali MORiSFot. Adrian Ślązok

Piłkarze Cleareksu rozpoczną w sobotę, 2 września, jubileuszowy 25. sezon w Futsal Ekstraklasie. Jeszcze pod „starym” szyldem, bowiem docelowo w nazwie znajdzie się Ruch. Skład drużyny z Chorzowa to mieszanka rutyny z młodością. Czy okaże się wybuchowa?

Cztery miesiące temu zespół z Chorzowa w dramatycznych okolicznościach utrzymał się w FOGO Futsal Ekstraklasie, pokonując w ostatniej kolejce AZS UW Wilanów 4:2. Los chciał, że to ze stołeczną drużyną Clearex zainauguruje sezon 2023/24. Ponownie w hali MORiS. Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godz. 17.00.

To będzie inny Clearex od tego, którzy kibice pamiętają z poprzedniej edycji. Po pierwsze zmienił się trener – Wojciech Dobrzyński zastąpił Rafała Krzyśkę. Dla Dobrzyńskiego będzie to debiut w Ekstraklasie. Przed laty grał na tym poziomie jako zawodnik, zdobywał z chorzowskim klubem mistrzostwo Polski.

Wspomniany Krzyśka zamierzał wrócić do gry w bramce, ale ostatecznie pożegnał się z chorzowskim klubem. Podobnie jak inny golkiper Kacper Burzej, a także wieloletni kapitan drużyny Szymon Łuszczek.

Do Cleareksu trafili: bramkarz Maksym Kisielow (AZS UŚ Katowice), a także Marcin Grzywa (Dreman Opole Komprachcice). Po długim leczeniu kontuzji do gry gotów jest także golkiper Olivier Nadolski. Ta trójka zna smak rywalizacji na ekstraklasowych parkietach. Ponadto w składzie znalazła się duża grupa młodzieży, która ma zbierać doświadczenie.

Udało się zatrzymać trzon zespołu – zawodników, którzy na Ekstraklasie „zjedli zęby”: Mariusza Segeta, Macieja Mizgajskiego czy Przemysława Dewuckiego, a także najskuteczniejszego strzelca drużyny Sebastiana Brockiego.

– Wiadomo, że mamy dwie mocne czwórki, jeśli chodzi  o doświadczonych graczy, a młodzież będzie sukcesywnie wprowadzana na boisko. Oczywiście, ci piłkarze potrzebują czasu, jednak warto wspomnieć, że lewonożny, dynamiczny Aleksander Hartstein, który dołączył do nas w zeszłym sezonie pomógł drużynie. Dobrze mu wychodzi łączenie gry na dużym boisku i w hali. Chce grać w futsal, bo do nas wrócił – mówi Wojciech Dobrzyński cytowany na stronie klubowej.

Pod koniec czerwca Clearex poinformował o zawarciu umowy o partnerstwie strategicznym z Ruchem Chorzów. Zgodnie z ustaleniami w niedalekiej przyszłości Clearex ma grać na ligowych parkietach pod szyldem Ruchu.

Już teraz widać pewne efekty współpracy. W sparingach futsaliści zakładali niebieskie koszulki i takie też mają być trykoty Cleareksu (dotychczas barwy były biało-czarne). Nie będzie na nich jeszcze „eRki”, ale zapewne wkrótce to się zmieni, wraz z nową nazwą.

W sobotę z Wilanowem chorzowianie zagrają na biało – koszulka poniżej

Trener Dobrzyński liczy na to, że w sobotę w hali MORiS dopisze frekwencja. Mecze „nowego” Cleareksu z pewnością zainteresują także fanów Ruchu (który gra w piątek w Gliwicach).

– Naszym atutem jest hala, nam nadzieję, że kibice dopiszą, będą nas dopingowali. Dodatkowo zespoły gości muszą się dostosować do specyficznej nawierzchni boiska, My trenujemy na niej regularnie, rywale poznają ją w czasie rozgrzewki. Strategia będzie zależna od wyniku, ale na pewno będziemy grali o zwycięstwo – dodał Wojciech Dobrzyński.

Dla tych, którzy nie będą mogli przybyć do hali MORiS (bilety kosztują: 15 zł – normalny i 10 zł – ulgowy), pozostaje transmisja z meczu w internecie, na platformie Pilot WP. Tym razem będzie ona bezpłatna. Wystarczy się zalogować.

Jeszcze więcej wiadomości z Chorzowa