Piłkarze Ruchu przegrali ostatnio z Pogonią Szczecin 0:3. Z rywalem grającym pod tym samym szyldem walczyły także szczypiornistki KPR Ruch Chorzów. Zwycięsko zakończyły potyczkę w grodzie Gryfa.
Podopieczne Ivo Vavry przyjechały do Szczecina jako lider Ligi Centralnej Kobiet, z dwiema wygranymi na koncie. Miejscowa Pogoń zaczęła sezon od dwóch porażek. Jednak przez 40 minut mocno utrudniała życie chorzowiankom.
Początek spotkania należał do Pogoni, która w 9. minucie prowadziła 5:3. Później „Niebieskie” przejęły kontrolę nad wydarzeniami na parkiecie. Bramki zdobywały m.in. Marta Gęga, Patrycja Wiśniewska i Nadia Bury. W 22. minucie Ruch miał już osiem bramek przewagi (14:6).
Jednak w ostatnim fragmencie tej części chorzowianki zanotowały przestój. Nie umiały zdobyć bramki z gry (trafiła jedynie Aleksandra Salisz z rzutu karnego). Gospodynie zaś uczyniły to sześciokrotnie. Przewaga Ruchu po 30 minutach wynosiła trzy bramki (15:12).
Po wznowieniu gry trzykrotnie bramkarkę „Niebieskich” pokonała Zuzanna Zimnicka. W 40. minucie było „tylko” 18:16 dla Ruchu. W niebezpiecznym momencie grę uspokoiła Gęga, trafiając dwa razy z rzędu. Później to samo zrobiły Salisz oraz Polina Masałowa.
Podopieczne Ivo Vavry odjechały Pogoni ponownie – tym razem już na dobre. Do ostatniej syreny nie zwolniły tempa. Wręcz przeciwnie, jeszcze powiększały dystans nad gospodyniami, ostatecznie odnosząc najwyższe zwycięstwo w sezonie 34:21.
Ruch prowadzi w tabeli z 9 pkt. Taki sam dorobek zgromadziły trzy zespoły: SPR Gdynia, MTS Żory oraz Suzuki Korona Handball Kielce. Następne spotkanie „Niebieskie” rozegrają u siebie, z piątym w stawce Handballem Warszawa.
SPR Pogoń Szczecin – KPR Ruch Chorzów 21:34 (12:15)
KPR Ruch: Ciesiółka, K. Gryczewska – Salisz 9, Gęga 5, Bury 6, Iwanowicz 1, Doktorczyk 3, Wiśniewska 3, Przewosnik 1, M. Gryczewska 1, Bondarenko 1, Miłek 1, Masałowa 3.