Zgodnie z przypuszczeniami zespół z Kielc okazał się najtrudniejszym rywalem dla „Niebieskich” w tym sezonie. Po pierwszej połowie prowadził w hali MORiS, ale po przerwie KPR Ruch Chorzów wziął sprawy w swoje ręce.
„Poważny test” – tak zapowiadaliśmy spotkanie KPR Ruch Chorzów z Suzuki Koroną Handball Kielce. Do hali MORiS przyjechał zespół, który w poprzednich meczach potknął się tylko raz. I zgodnie z przewidywaniami wysoko zawiesił poprzeczkę „Niebieskim”.
Wprawdzie początek należał do Ruchu (3:0, 5:2, 7:4), ale z czasem do głosu zaczęły dochodzić kielczanki. Głównym zagrożenie z ich strony była liderka strzelczyń LCK Magdalena Berlińska. W 15. minucie po jej trafieniu Korona po raz pierwszy objęła prowadzenie (8:7), a na przerwę schodziła nawet z dwiema bramkami przewagi (14:12).
W trudnym momencie Ruch pokazał jednak klasę. Tuż po zmianie stron dwa razy z rzędu trafiła Marta Gęga (14:14). I choć podopieczne Ivo Vavry miały problemy ze skutecznością (w całym meczu zmarnowały trzy z sześciu rzutów karnych), to stopniowo zaczęły przejmować inicjatywę.
Wynik oscylował wokół remisu do 48. minuty (21:20 dla Ruchu). Później Natalia Doktorczyk, Aleksandra Salisz (z karnego) i Polina Masałowa zapewniły „Niebieskim” czterobramkową przewagę (24:20).
W ostatnich minutach wzrosła ona do sześciu bramek – po kilku akcjach najlepszej strzelczyni Ruchu, Aleksandry Salisz (7 goli). Jednak najczęściej na listę strzelczyń wpisywała się wspomniana Berlińska (aż 12 razy).
„Niebieskie” po szóstej wygranej w sezonie otwierają tabelę LCK. Również 18 punktów ma na koncie MTS Żory, natomiast SPR Gdynia, który dotychczas punktował maksymalnie, przegrał nieoczekiwanie w Jeleniej Górze. Czwarte miejsce zajmuje zaś Suzuki Korona Handball Kielce (12 pkt.).
W następnej kolejce drużyna Ivo Vavry uda się do Legnicy, na spotkanie z przedostatnią w tabeli UKS Dziewiątką (11.11., godz. 17.00).
6. kolejka Ligi Centralnej Kobiet
KPR Ruch Chorzów – Suzuki Korona Handball Kielce 30:24 (12:14)
KPR Ruch: Ciesiółka – Jasińska, Salisz 7, Gęga 5, Bury 3, Iwanowicz 1, Doktorczyk 1, Wiśniewska 6, M. Gryczewska 1, Miłek 2, Masałowa 3, Diablo 1.