Blisko 50 tys. odwiedzających, wyjątkowe wystawy, mnóstwo imprez i wydarzeń, a w perspektywie powstanie unikatowego oddziału. Mijają dwa lata od otwarcia Muzeum Hutnictwa.
Powstanie Muzeum Hutnictwa było bez wątpienia jedną z najważniejszych inwestycji Chorzowa ostatnich lat. Jak się okazało, decyzja o utworzeniu tego miejsca była strzałem w dziesiątkę, bowiem placówka jest tłumnie odwiedzana przez kolejnych gości, którzy oprócz korzystania z podstawowej oferty mogą uczestniczyć w wielu ciekawych wydarzeniach i projektach.
– Te dwa lata to jest mnóstwo „pierwszych razów” i musimy pamiętać, że to okres budowania pewnej oferty. To jest mnóstwo wydarzeń. Warto powiedzieć tu o Florianfeście, bo jest nasze flagowe wydarzenie. Górnicy mają Barbórkę, a my tu w Chorzowie, bo gdzie indziej obchodzimy Florianfest czyli święto hutnicze. Ta impreza z roku na rok rośnie – tłumaczy Adam Kowalski, dyrektor Muzeum Hutnictwa w Chorzowie.
Nowy oddział oparty o historię Teodora Kalidego
Jednym z najnowszych projektów realizowanych przez muzeum będzie reorganizacja kwestii oddziałów. Na podstawie przeprowadzonej analizy zarówno dyrekcja jak i władze Chorzowa doszły do wniosku, że formuła oddziału zlokalizowanego przy ul. Powstańców najwyraźniej się wyczerpała. Zamiast tego planowane jest utworzenie nowego miejsca dla gości, które znajdować się będzie w domu Teodora Kalidego – słynnego rzeźbiarza, który jest autorem m.in. „Chłopca z łabędziem”.
– Formuła muzeum miejskiego przy ul. Powstańców została wyczerpana, budynek sam w sobie nie jest przystosowany do nowych funkcji, które chcielibyśmy, aby posiadał. Dlatego wpadliśmy na pomysł, aby zagospodarować budynek, w którym urodził się Teodor Kalide , aby to w tym kierunku Muzeum Hutnictwa się rozwijało i nawiązywało tym samym do dziedzictwa, bowiem Kalide pochodził z rodziny hutniczej – wskazuje prezydent Chorzowa Andrzej Kotala.