– Wszyscy są naładowani jak nigdy dotąd – mówi Mirosław Miozga, trener Ruchu Chorzów Futsal. Jego zespół, po raz pierwszy pod nowym szyldem, zagra w niedzielę na wyjeździe z AZS UW Wilanów.
Przez 24,5 roku w futsalowej ekstraklasie Chorzów reprezentował Clearex. Święcił triumfy, pięciokrotnie zdobywał mistrzostwo Polski, walczył z powodzeniem w europejskich pucharach. Jubileuszowego 25. sezonu nie skompletuje, bowiem w przerwie między rundami doszło do zmiany władz i nazwy klubu. Clearex stał się Ruchem Chorzów Futsal.
Niedziela, 7 stycznia 2024 r., będzie historycznym dniem dla chorzowskiej drużyny. Piłkarze po raz pierwszy zagrają z „eRką” na koszulce – w wyjazdowym spotkaniu z AZS UW Wilanów (początek o godz. 16.00), w ramach 16. kolejki Fogo Futsal Ekstraklasy.
– Wszyscy są naładowani jak nigdy dotąd. Kadra trochę się powiększyła, a „eRka” dała dodatkowego kopa. Ruch zawsze był obok, część naszych młodych zawodników to jego wychowankowie. Nawet podczas treningów widać, że „eRka” sprawiła, iż podchodzą do swoich obowiązków i tego, co dzieje się w klubie, jeszcze poważniej – podkreśla Mirosław Miozga, który prowadzi zespół razem z Wojciechem Dobrzyńskim (cytat ze strony klubowej).
Do kadry chorzowian dołączyło sześciu zawodników. O zakontraktowaniu Michała Tkacza, Jakuba Grzybowski (obaj z Sośnicy Gliwice), Romana Wachuły (GKS Futsal Tychy) i Krzysztofa Salisza (FC Silesia Box Siemianowice Śl.) już informowaliśmy. Ponadto w futsalowym Ruchu zobaczymy Michała Grecza (Luxbor Pyskowice) i bramkarza Pawła Pstrusińskiego. Dwaj ostatni – podobnie jak Tkacz, Wachuła i Salisz – występowali już w Cleareksie.
Koszulki z „eRką” nie założą natomiast Maciej Mizgajski i Przemysław Dewucki. Doświadczeni futsaliści, byli reprezentanci Polski, członkowie „Klubu 100” odeszli z Chorzowa.
Celem Ruchu Chorzów Futsal będzie utrzymanie w Ekstraklasie. Zadanie wydaje się piekielnie trudne. Po pierwszej rundzie chorzowianie są na przedostatnim, 15. miejscu. Zgromadzili tylko 6 „oczek”, a ich strata do pierwszej drużyny z bezpiecznej pozycji to aż 7 punktów.
– Pierwsza część sezonu była bardzo słaba, ale już wtedy niektóre mecze pokazały, że jesteśmy blisko. Jakość, która teraz do nas doszła, ma spowodować, że punktów będzie trochę więcej. Mentalnie drużyna jest mocniejsza, panuje lepsza atmosfera, „eRka” mobilizuje – dodaje, na stronie klubowej, Mirosław Miozga.
Niedzielny rywal Ruchu zajmuje 10. pozycję (16 pkt.). Na inaugurację sezonu Clearex uległ AZS UW 1:4. Mecz w stolicy będzie transmitowany przez platformę internetową Pilot WP (dostęp płatny).