W Ruchu Chorzów tempo działań rośnie z każdym dniem. Niebiescy poinformowali o wypożyczeniu dwóch zawodników, którzy mają pomóc w walce o utrzymanie.
Wczoraj po pierwszej konferencji prasowej nowego trenera Janusza Niedźwiedzia oficjalnie przekazana została informacja o odejściu Konrada Kasolika, który od teraz będzie grał w trzecioligowej Wieczystej Kraków.
CZYTAJ WIĘCEJ: Przeszedł w Ruchu drogę z 3. ligi do Ekstraklasy. Obrońca żegna się z Cichą
Młodzieżowiec z doświadczeniem w europejskich pucharach
Wydawało się, że wspomniana konferencja, a także pierwszy trening będą głównymi wydarzeniami, jeżeli chodzi o wczorajszy dzień dla Ruchu. Niebiescy nie zwolnili jednak tempa i za pośrednictwem dwóch oficjalnych komunikatów poinformowali o pierwszych wzmocnieniach.
Pierwszym z nich jest wypożyczenie Filipa Wilaka z Lecha Poznań. Boczny pomocnik mający status młodzieżowca z pewnością będzie realnym wzmocnieniem drużyny, a nie tylko wypełnieniem składu. Wychowanek Sucharów Stary Las, a także akademii „Kolejorza” ma za sobą 65 meczów i 16 bramek w rozgrywkach 2. ligi, gdzie występują rezerwy Lecha. Dodatkowo pomocnik zaliczył debiut w pierwszej drużynie. W obecnym sezonie zameldował się na murawie siedmiokrotnie – nie tylko w Ekstraklasie, ale także w eliminacjach Ligi Konferencji Europy oraz Pucharze Polski, w którym strzelił 2 bramki przeciwko Zawiszy Bydgoszcz.
– Wiem, że w Chorzowie będę mógł się rozwinąć i nabrać doświadczenia. W szatni Lecha miałem okazję porozmawiać o Ruchu z Arturem Sobiechem. Cel jest jeden: walka o zdobycie jak największej liczby punktów i utrzymanie – mówi Wilak za pośrednictwem oficjalnej strony Ruchu Chorzów.
Wypożyczenie obowiązuje do 30 czerwca 2024 roku.
Strzelał Bayernowi. Wzmocnienie na miarę ligowej czołówki
CV drugiego zawodnika z pewnością robi ogromne wrażenie. Skład Ruchu zasilił bowiem Adam Vlkanova, który został wypożyczony z opcją wykupu z Viktorii Pilzno. Ofensywny pomocnik z całą pewnością mógłby grać w każdej drużynie z PKO BP Ekstraklasy.
– Miałem sporo ofert, ale tutaj poczułem to coś, rodzinną atmosferę. Rozmawiałem z trenerem. Przedstawił mi bardzo interesującą wizję tego, jak chce grać. Spodobała mi się ta filozofia. To był jeden z powodów, czemu przyszedłem. Napisałem też do Janka Sedlaka, z którym graliśmy przeciwko sobie, obejrzałem kilka meczów Ruchu. Oczywiście, znam tabelę, ale wierzę, że możemy utrzymać się w Ekstraklasie. To wielkie wyzwanie. Jeśli tego dokonamy, to będzie coś dużego – mówi nowy pomocnik Niebieskich na łamach klubowej strony.
Urodzony 4 września 1994 roku Vlkanova rozpoczynał karierę w rodzinnym Kralove. Następnie bronił barw bronił barw Bohemians Praga i FK Caslav skąd trafił w 2022 do Viktorii Pilzno. W klubie z czołówki wystąpił łącznie w 52 spotkaniach i strzelił 8 bramek. W ubiegłym sezonie miał okazję grać w fazie grupowej Ligi Mistrzów, gdzie zdobył bramkę przeciwko Bayernowi Monachium, a także zanotował asystę w meczu z FC Barceloną. Na swoim koncie ma także 3 mecze w reprezentacji.