Real vs Manchester – kto będzie lepszy w przedwczesnym finale Ligi Mistrzów?

Real vs Manchester – kto będzie lepszy w przedwczesnym finale Ligi Mistrzów?

Szykuje się bój z prawdziwego zdarzenia! W dwumeczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Real Madryt stanie naprzeciwko Manchesteru City, broniącego tytułu. Starcie potęg zapowiada się ogromnie emocjonująco, zwłaszcza, że obie drużyny mają o co walczyć.
Manchester City broni Pucharu Europy i typowany jest na faworyta tegorocznej Ligi Mistrzów. Real Madryt jednak nie odpuszcza, a poza tym zalicza się do głównych przeciwników angielskiego klubu. Hiszpańska drużyna bez wątpienia jest piłkarską potęgą, niemniej w ostatnim czasie mierzy się z problemami. Pojawiły się oskarżenia trenera o malwersacje finansowe, a gra piłkarzy, jakkolwiek stała na wysokim poziomie, u wielu kibiców i komentatorów wywołała niedosyt. Teraz Real Madryt staje przed szansą podbudowy. Zdecydowanie warto trzymać rękę na pulsie i sprawdzać Liga Mistrzów typy.

Real Madryt – jak wypadał dotychczas?

Obecny sezon mógłby być lepszy dla Realu Madryt. Obok problemów prawnych trenera, okazuje się, że klub wypada słabiej, niż można by się spodziewać, zarówno w lidze hiszpańskiej, jak i w Lidze Mistrzów. W tym drugim turnieju madrycki klub wywalczył wprawdzie awans do ćwierćfinału… ale właściwszym określeniem byłoby: „wymęczył”. RB Lipsk, z którym Real mierzył się w 1/8 finału Ligi Mistrzów, okazał się trudniejszym przeciwnikiem, niż zakładano. Hiszpańska drużyna miała zmieść niemieckiego konkurenta z boiska, tymczasem uczestnik Bundesligi zagrał bardzo dobrze. W pierwszym meczu RB Lipsk przegrał wprawdzie z Realem 0:1, niemniej poziom gry był bardzo wyrównany, a niemiecka drużna pokazała, że nie wolno jej lekceważyć. Rewanż od początku nie układał się po myśli Realu – przeciwnicy grali naprawdę świetnie i trzeba przyznać, że hiszpański klub w zasadzie głównie dzięki szczęściu wywalczył remis 1:1, co dało mu zwycięstwo w dwumeczu, a wraz z nim awans do ćwierćfinału. Ponadto, w trakcie spotkania doszło do nieprzyjemnej i kontrowersyjnej sytuacji. Kiedy poziom gry Realu okazał się niższy, niż należało się spodziewać, u skrzydłowego Viniciusa Juniora zrodziła się frustracja. W pięćdziesiątej czwartej minucie starł się on z grającym dla RB Lipska Willim Orbanem, po czym odepchnął go bez piłki, za co otrzymał żółtą kartkę. Zarówno zachowanie Viniciusa, jak i decyzja sędziego wzbudziły ogromne kontrowersje. 

Do meczów ćwierćfinałowych Real Madryt musi się porządnie przygotować, a jego zawodnicy – popracować nad swoją postawą na boisku.

Manchester City – czy ma szansę z Realem?

Pep Guardiola ma jak na razie powody do dumy ze swoich podopiecznych. W dotychczasowych rozgrywkach obecnego sezonu Ligi Mistrzów piłkarze Manchesteru City radzą sobie świetnie, prezentując bardzo wysoką formę. Ich gra wygląda znacznie lepiej niż u ćwierćfinałowych rywali z Realu Madryt. W najbliższych dwóch meczach piłkarze brytyjskiego klubu mają więc spore szanse na zwycięstwo i awans do półfinału. Mało tego, analitycy z firmy Opta określili, że to właśnie Manchester City ma największe szanse na wygranie Ligi Mistrzów, czyli na obronę tytułu. Z ich wyliczeń wynika, że zawodnicy trenowani przez Pepa Guardiolę mają 32,2 proc. szans na zdobycie drugiego pucharu Ligi Mistrzów. Ich ćwierćfinałowi rywale, czyli ekipa Realu Madryt., plasują się w tych analizach na drugim miejscu. Gdyby to oni wygrali wielki finał, były to piętnasty triumf „Królewskich” w Lidze Mistrzów. Opta daje im na to 16,87 proc. szans. Niewiele mniej korzystne są przewidywania dla Arsenalu – 13,09 proc. 

Czy te wyliczenia przełożą się na rzeczywistość, pokaże czas i gra piłkarzy. Pewnym jest to, że i Manchester City, i Real Madryt będą walczyły do końca i zapewne dadzą z siebie wszystko, co przełoży się na wspaniałe piłkarskie emocje.

Jeszcze więcej wiadomości z Chorzowa