W Tokio sięgnął ze sztafetą mieszaną po olimpijskie złoto. Tym razem dla Kajetana Duszyńskiego występ na igrzyskach zakończył się już w eliminacjach. – To w ogóle cud, że tutaj jesteśmy – powiedział chorzowianin w wywiadzie z TVP.
Kajetan Duszyński przed trzema laty świętował największy sukces w karierze. W sztafecie mieszanej 4×400 m Polska sięgnęła po złoty medal. Lekkoatleta z Chorzowa trenujący w AZS Łódź przypieczętował zwycięstwo Biało-Czerwonych (a przy okazji otrzymał od Przemysława Babiarza pseudonim „Kajetano Kapitano”).
10 sierpnia 2024 r. Duszyński wystąpił na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Wraz z Maksymilianem Szwedem, Karolem Zalewskim i Danielem Sołtysiakiem walczył o finał męskiej sztafety 4×400 m.
Szwed na swojej zmianie zajął 5. miejsce, Zalewski i Sołtysiak przekazywali pałeczkę na szóstej lokacie. Do finału awans uzyskiwały trzy najlepsze ekipy z każdego biegu eliminacyjnego (plus dwie z najlepszym czasem). Jednak chorzowianin nie zdołał poprawić pozycji Biało-Czerwonych, a został jeszcze wyprzedzony przez biegacza z Zambii.
Polska sztafeta zajęła siódme miejsce w pierwszym biegu eliminacyjnym, z wynikiem 3:01,21. Najlepszym w sezonie, ale zbyt słabym, by myśleć o finale.
Transformacji w męskiej sztafecie można się doszukiwać tak naprawdę co roku. Niestety nie udało nam się ustabilizować po wynikach z Tokio. Co roku jest trochę zmiana. Mam wrażenie, że to trochę cud, że my tu jesteśmy. Na pewno nie jesteśmy zadowoleni. Liczyliśmy, że uda nam się rozbroić trzy minuty i byłby finał. Nie jestem zadowolony ze swojej formy. Bieg w moim wykonaniu był bardzo słaby. Teraz mam w sobie dużo emocji, dlatego na gorąco nie chciałbym nic więcej mówić – powiedział Kajetan Duszyński w rozmowie z TVP Sport, przeprowadzonej tuż po biegu eliminacyjnym sztafety.
Zobacz bieg polskiej sztafety, w tym Kajetana Duszyńskiego
Do finału nie awansowała także sztafeta żeńska 4×400 m. Za to w piątkowy wieczór pierwszy medal dla polskiej lekkoatletyki wywalczyła Natalia Kaczmarek, która finiszowała trzecia w biegu na 400 m.
Przypomnijmy, że oprócz Kajetana Duszyńskiego Chorzów na igrzyskach olimpijskich w Paryżu reprezentowała Paulina Peda. Pływaczka zajęła wraz ze sztafetą 4×100 m stylem zmiennym 12. miejsce.
Czytaj także: Chorzowianka wystąpiła na igrzyskach. „Dałyśmy z siebie wszystko” (wideo)