To zwycięstwo było potrzebne jak tlen! Ruch przełamał się w Elblągu

To zwycięstwo było potrzebne jak tlen! Ruch przełamał się w Elblągu
Nareszcie! Szczypiornistki Ruchu przełamały się po pięciu porażkach, wygrywając na parkiecie faworyta, Startu ElblagFot. Marcin Gadomski/Biuro Prasowe Energa Start Elbląg

Po pięciu porażkach z rzędu „Niebieskie” niebezpiecznie zbliżyły się do strefy barażowo-spadkowej. Na szczęście w końcu się przełamały – na parkiecie faworyta, czwartej drużyny Orlen Superligi Kobiet Startu Elbląg.

19 października 2024 r. w hali MORiS kibice obejrzeli horror bez happy endu. KPR Ruch Chorzów mógł w ostatniej akcji zapewnić sobie punkt i powalczyć o drugi w rzutach karnych. Przegrał jednak ze Startem Elbląg 29:30.

Czytaj także: Horror do ostatniej sekundy. KPR Ruch nie zdołał wyszarpać choćby punktu

W sobotę doszło do rewanżu w Elblągu i znów mecz trzymał w napięciu do samego końca. Tym razem aż do serii „siódemek”. Ale po kolei… W pierwszej połowie przewagę miały miejscowe, które w 20. minucie prowadziły 11:7, a następnie nawet 14:8. Na szczęście Ruch w końcówce tej części – m.in. po dwóch trafieniach Anny Diablo – zmniejszył różnicę do dwóch bramek (16:14).

Czwarty zespół tabeli i faworyt spotkania utrzymywał prowadzenie do 45. minuty. Ruch stopniowo zbliżał się do Startu, aż w końcu przypuścił prawdziwy szturm! Od stanu 21:18 zdobył pięć bramek z rzędu (Patrycja Wiśniewska, Katarzyna Wilczek, Anastazja Bondarenko i dwukrotnie Natalia Doktorczyk).

Na 10 minut przed końcem to Ruch był lepszy o dwa trafienia (23:21), a w 53. minucie nawet o trzy, gdy bramkarkę Startu pokonała Aleksandra Salisz (25:22). Niestety od tego momentu podopieczne Ivo Vavry nie zdołały już powiększyć dorobku. A że same straciły trzy bramki, to o zwycięstwie decydować musiały rzuty karne.

W drugiej serii pomyliła się Polina Masałowa, na szczęście zaraz zatrzymana została zawodniczka Startu. W piątej kolejce spudłowała Paulina Kuźmińska, a za moment Anastazja Bondarenko zapewniła „Niebieskim” jakże upragnione zwycięstwo!

KPR Ruch (8. miejsce) zdobył dwa punkty, powiększając dorobek do 11 „oczek”. Do siódmej w tabeli Sośnicy traci dwa punkty. Natomiast plasujące się za nim Młyny Stoisław Koszalin wyprzedza o trzy pkt.

W czwartek, 13 lutego, chorzowianki zagrają u siebie z MKS PR Gniezno. Początek spotkania w hali MORiS o godz. 17.00.

15. seria Orlen Superligi Kobiet
Energa Start Elbląg – Ruch Chorzów 25:25 (16:14) karne 3:4
Start:
Radojcić 1, Godzina – Grabińska 5, Zych 5, Dworniczuk 3, Tarczyluk 3, Pahrabistkaya 2, Szczepanek 2, Wołoszyk 2, Chwojnicka 1, Peplińska 1, Kuźmińska, Szczepaniak.
KPR Ruch: Ciesiółka, K. Gryczewska – Bondarenko 7, Doktorczyk 4, Masałowa 3, Wilczek 3, Wiśniewska 3, Diablo 2, Salisz 2, Gęga 1, Jasinowska.

Jeszcze więcej wiadomości z Chorzowa