Gdy na początku drugiej połowy Clearex przegrywał z AZS UŚ Katowice trzema bramkami, tylko najwięksi optymiści liczyli na szczęśliwe zakończenie. A jednak! Chorzowianie przebyli drogę z piekła do nieba. Strzelili pięć goli, wygrali pierwszy mecz od grudnia i nadal mogą się utrzymać w Ekstraklasie.
CZYTAJ WIĘCEJ