W środę pracownicy Ruchu Chorzów, którzy od miesięcy nie dostają wypłat, opuścili swoje stanowiska. W czwartek do strajku przyłączyła się także pierwsza drużyna „Niebieskich”.
„Niewątpliwie spadek do 3 ligi jest wielkim ciosem dla wszystkich sympatyków, ale można powiedzieć, że zakończyło się balansowanie czy Spółka będzie dalej istnieć, czy nie, a obecna sytuacja finansowa stawia Ruch w jednej z lepszych sytuacji wśród polskich klubów” – to zdanie z oświadczenia Rady Nadzorczej spółki Ruch Chorzów SA (z 8 lipca br.) brzmi obecnie niczym kiepski żart.
Sytuacja finansowa w klubie z Cichej jest bowiem do tego stopnia zła, że ponad 20-osobowa grupa pracowników rozpoczęła w środę strajk.
„Łącznie klub ma wobec nich już kilkusettysięczne zaległości. Ostatnie pensje były zapłacone za marzec – i to też nie wszystkim. Niektórzy nie widzieli wypłat już pół roku. Niewiele krócej na pieniądze czekają trenerzy zatrudnieni w Akademii Piłkarskiej” – informował katowicki „Sport”.
W czwartek do strajku dołączyła pierwsza drużyna Ruchu. Podopieczni Łukasza Berety solidaryzują się z pracownikami klubu z Cichej. Dziś nie trenowali, odbyli jedynie krótkie spotkanie.
„Co prawda chorzowscy działacze uregulowali zdecydowaną większość zaległości względem zawodników – tak, by nie mogli rozwiązać oni rozwiązać swych kontraktów z winy klubu – ale w obliczu strajku pracowników nie mają warunków do treningu. Dziś zamknięte było chociażby pomieszczenie, w którym magazynowany jest sportowy sprzęt” – czytamy w „Sporcie”.
Strajk piłkarzy i pracowników Ruchu popierają kibice. W komunikacie na profilu Ultras Niebiescy czytamy: „Brawo Panie i Panowie, tym właśnie zyskujecie nasz szacunek!”.
Przypomnijmy, że grupy kibicowskie Ruchu ogłosiły w ubiegłym tygodniu bojkot władz spółki. Fani nie zamierzają kupować karnetów i biletów na mecze rozgrywane na Cichej oraz gadżetów w tzw. Grzybku (więcej o tym tutaj).
Czytaj także: Kibice Ruchu spotkali się na rynku. Zapowiadają manifestację
Nie wiadomo, czy dojdzie do skutku kolejny sparing „Niebieskich”. W sobotę mają zmierzyć się w Krakowie z Hutnikiem. Nie wiadomo także co z licencją dla klubu – przyznana mu została warunkowo, do końca lipca br. Ruch musi uregulować zobowiązania (ok. 700 tys. złotych).
Sezon w III lidze rusza w pierwszy weekend sierpnia. 3 sierpnia Ruch ma się zmierzyć u siebie z Zagłębiem II Lubin. Ma, bo dziś trudno przewidzieć, jak potoczą się losy czternastokrotnego mistrza Polski.
