Zmarł Ludwik Biegasik, legenda chorzowskiego szczypiorniaka

Zmarł Ludwik Biegasik, legenda chorzowskiego szczypiorniaka
Ludwik Biegasik miał 87 latFot. Śląski Związek Piłki Ręcznej

Nie żyje Ludwik Biegasik, były piłkarz ręczny, a następnie twórca sukcesów żeńskiej drużyny Ruchu Chorzów, z którą jako trener sześć razy zdobywał tytuł mistrza Polski. Miał 87 lat.

O śmierci Ludwika Biegasika poinformował Związek Piłki Ręcznej w Polsce. „Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość, iż 1 listopada br. odszedł od nas wybitny trener i działacz Ludwik Biegasik – reprezentant i mistrz Polski w piłkę 11-osobową, wieloletni trener piłkarek Ruchu Chorzów, z którymi zdobywał najważniejsze trofea w kraju” – czytamy na stronie ZPRP.

Ludwik Biegasik urodził się 25 sierpnia 1933 r. w Kępnie. Na Śląsku uczył się w Technikum Wychowania Fizycznego (po latach przekształcono je w AWF Katowice) i grał w piłkę ręczną, w obu odmianach (11-osobowej i 7-osobowej). Zaczynał w Zrywie Katowice, później występował w Śląsku Wrocław (wywalczył z nim mistrzostwo Polski w „jedenastce”), Iskrze Siemianowce, zaś w 1960 r. przeniósł się do Ruchu Chorzów. W piłce ręcznej 11-osobowej dwukrotnie zagrał w reprezentacji Polski.

Także w 1960 r. Biegasik przejął żeńską drużynę „Niebieskich”, która połączyła się z sekcją piłki ręcznej Startu Chorzów. Rodziła się wówczas ekipa, która wkrótce miała zdominować rozgrywki w kraju. Prym wiodły w niej m.in. Juta Michalska-Kostorz, Agnieszka Wywalec-Kotyczka, Anna Paluch-Gudra czy Małgorzata Gabryś-Wolany. Ruch trzy razy z rzędu – 1962, 1963 i 1964 r. – zdobywał mistrzostwo Polski.

– Gdy wróciliśmy do Chorzowa po decydującym meczu, nikt z członków zarządu na nas nie czekał. Na stadionie nie było wtedy jeszcze świetlicy ani kawiarni. Bankiet urządziliśmy więc pod trybuną. Dziewczyny za własne pieniądze kupiły w „delikatesach” ciastka i szampana – wspominał Ludwik Biegasik okoliczności zdobycia pierwszego tytułu w 1962 r. (cytat z „Kolekcji Klubów. Ruch Chorzów” Wydawnictwa GiA).

W następnych dwóch latach chorzowianki zostały już docenione – za mistrzostwo w 1963 r. otrzymały premie w wysokości średniej krajowej, zaś w 1964 r. telewizory. Jeszcze dwukrotnie stanęły na ligowym podium (w 1965 r. wywalczyły brąz, w 1966 r. – srebro), a później drużyna zaczęła przeżywać kryzys.

W 1972 r. Biegasik pożegnał się z Ruchem – z przyczyn pozasportowych. Podczas turnieju towarzyskiego w Danii Małgorzata Gabryś-Wolany odłączyła się od ekipy, decydując się na pozostanie w Skandynawii. Działacze obarczyli za to winą trenera.

Cztery lata później prezes Ruchu Ryszard Trzcionka namówił Biegasika do powrotu. Tak zaczęła się kolejna „złota era” w chorzowskim klubie. „Niebieskie” triumfowały w lidze w latach 1977, 1978 oraz 1980, a kluczowymi postaciami w drużynie były wówczas m.in.: Elżbieta Czarnasiak-Skupin, Małgorzata Golek, Barbara Kucz-Duczmal czy Danuta Woźniak-Mann.

– Piłką ręczną żył cały Chorzów. Na mecze przychodził komplet kibiców. Takie spotkanie jak półfinał Pucharu Europy ze Spartakiem Kijów pozostaje w pamięci przez lata – mówił Ludwik Biegasik w książce wydanej przez KPR Ruch Chorzów w 2018 r.

Druga kadencja Ludwika Biegasika w chorzowskim klubie zakończyła się w 1984 r. Łącznie poprowadził Ruch do sześciu tytułów mistrzowskich, oprócz tego czterokrotnie sięgał z nim po wicemistrzostwo kraju, a pięć razy po Puchar Polski.

Legendarny trener był odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi, a także m.in. Złotą Odznaką Zasłużonego Działacza Kultury Fizycznej i Diamentową Odznaką ZPRP.

Jeszcze więcej wiadomości z Chorzowa