Trwa odliczanie do pierwszego spotkania szczypiornistek KPR Ruch Chorzów w zawodowej PGNiG Superlidze. 7 września zmierzą się one u siebie ze Startem Elbląg (godz. 17). Natomiast w piątek, 30 sierpnia (godz. 16, hala MORiS) „Niebieskie” rozegrają ostatni sparing.

Rywalem zespołu Marko Brezicia będzie KPR Gminy Kobierzyce. Ekipa z Dolnego Śląska także szykuje się do walki w Superlidze, w poprzedni weekend wygrała turniej Kobierzyce Handball Cup, zostawiając w pokonanym polu Zagłębie Lubin, Sokola Poruba (Czechy) i Handball Graz (Austria).

W Ruchu doszło do zmian w sztabie trenerskim. Marko Breziciowi pomagać będzie w pracy Ryszard Jarząbek, niegdyś trener m.in. Olimpii Piekary Śląskie. Został on asystentem chorwackiego szkoleniowca, a jednocześnie samodzielnie poprowadzi drugą drużynę Ruchu, która wystąpi w II lidze.

– Ponownie będziemy mieć drugi zespół, bo w naszej kadrze jest ponad 20 zawodniczek. Piłkarki, które nie załapią się do składu w w Superlidze, będą miały okazję pokazać się w drugiej drużynie – tłumaczy wiceprezes Ruchu Krzysztof Zioło.

To nie koniec zmian. Zawodniczka „Niebieskich” Katarzyna Masłowska będzie trenerką juniorek Ruchu.

Jak już informowaliśmy, oprócz pozyskanych latem Kai i Michaliny Gryczewskich oraz Klaudii Cygan Ruch finalizuje transfer Aleksandry Jaroszewskiej. Do Chorzowa nie dotarło jeszcze świadectwo transferowe z poprzedniego klubu rozgrywającej Imperium Katowice, który wycofał się z rozgrywek I ligi.