Przez półtora miesiąca piłkarze Ruchu Chorzów byli niepokonani w III lidze. Seria zakończyła się w Tarnowskich Górach.
Trzy dni po zwycięstwie ze Stalą Brzeg „Niebiescy” rozegrali kolejny mecz wyjazdowy. W Tarnowskich Górach zmierzyli się w spotkaniu zaległym z Gwarkiem.
Derby mogły się podobać, obie drużyny stworzyły kilka dobrych okazji. Chorzowianie mieli jednak problemy z precyzją. Po strzałach Mariusza Idzika czy Michała Mokrzyckiego piłka mijała bramkę Gwarka. Gospodarze byli w tym względzie lepsi.
W 24. minucie po dośrodkowaniu z lewej strony piłka trafiła do Kamila Bętkowskiego, który łatwo ograł Marcina Kowalskiego, a następnie nie dał szans Dawidowi Smugowi.
W drugiej połowie Gwarek podwyższył prowadzenie. Po rzucie wolnym z okolicy linii środkowej wystarczyły dwa podania, by „rozklepać” obronę Ruchu. Mateusz Bartolewski nie upilnował Przemysława Oziębały, który trafił na 2:0.
– Myślę, że nie zagraliśmy słabego meczu. Było wiele sytuacji, gdzie mogliśmy strzelić bramkę, ale brakowało kropki nad i. Pewnie ten mecz ułożyłby się inaczej i zdobylibyśmy przynajmniej jeden punkt – powiedział trener Ruchu Łukasz Bereta.
Seria Ruchu bez porażki trwała półtora miesiąca. W tym czasie „Niebiescy” odnieśli cztery zwycięstwa i trzy razy zremisowali. Po meczu w Tarnowskich Górach zajmują 11. miejsce w tabeli (z 13 pkt., lider Śląsk II Wrocław ma na koncie 20 „oczek”).
W sobotę (12.10.) podopieczni Łukasza Berety zmierzą się na Cichej z wiceliderem tabeli Ruchem Zdzieszowice. Początek o godz. 15.00.
Mecz zaległy z 8. kolejki III ligi (grupa 3)
Gwarek Tarnowskie Góry – Ruch Chorzów 2:0 (1:0)
Bramki: Bętkowski (24), Oziębała (73).
Żółte kartki: Pipia, Cholerzyński. Czerwona: Pipia (79. za drugą żółtą).
Sędziował: Leszek Lewandowski (Zabrze).
Gwarek: Wiśniewski – Dyląg (59 Oziębała), Dzido, Polak, Pipia – Pączko, Timochina, Cholerzyński, Kuliński (80. Pach), Bętkowski (82. Przystalski) – Jarka.
Ruch: Smug – Lechowicz, Kasolik, Kulejewski (86 Duchowski), Kowalski – Winciersz (71. Rudek), Mokrzycki, Foszmańczyk, Podgórski (86. Tsuleiskiri), Bartolewski (76. Paszek) – Idzik.