Fatalna sobota. Ruch przegrał, a sąsiad w tabeli sprawił niespodziankę

Fatalna sobota. Ruch przegrał, a sąsiad w tabeli sprawił niespodziankę
To nie tak miało wyglądać... Szczypiornistki Ruchu znalazły się w arcytrudnej sytuacji w walce o utrzymanieFot. Marcin Bulanda

„Niebieskie” liczyły na pokonanie zespołu z Koszalina i wyprzedzenie Piotrcovii. Nie dość, że same przegrały, to jeszcze zespół z Piotrkowa zdobył trzy punkty.

To miał być ten dzień. KPR Ruch po raz pierwszy w tym sezonie zamierzał uciec ze strefy spadkowej. Warunkiem było pokonanie Młynów Stoisław za trzy punkty i porażka siódmej w tabeli Piotrcovii w Jarosławiu. Żaden warunek nie został spełniony…

Chorzowianki walczyły, ale w decydujących momentach rozbijały się o obronę Koszalina albo popełniały proste błędy. Po pierwszej połowie „Niebieskie” przegrywały 12:14. Można było mieć nadzieję, że na początku drugiej części – grając przez 1,5 minuty w przewadze – odrobią stratę. Nic z tego. Koszalin się obronił, a gdy dwuminutową karę otrzymała Agnieszka Piotrkowska, zaczął uciekać.

W 36. minucie „Niebieskie” przegrywały już 13:19. Poderwały się jeszcze do walki, rzuciły trzy gole z rzędu, przez dziesięć minut szczelnie broniły dostępu do własnej bramki. Co z tego, skoro później znów wróciły stare grzechy – nieskuteczność i błędy.

Była jeszcze nadzieja na odwrócenie losów spotkania, gdy Piotrkowska i Natalia Stokowiec zdobyły bramki po kontratakach. W 53. minucie Ruch przegrywał tylko 20:22. W końcówce rywalki nie pozwoliły jednak zrobić sobie krzywdy, triumfując 26:21.

– Popełniamy zbyt dużo błędów, ciężko nam utrzymać wynik. To jest nasza bolączka. Gonimy, gonimy i pod koniec brakuje już nam czasu – powiedziała bramkarka Ruchu Patrycja Chojnacka.

Sytuacja „Niebieskich” w walce o utrzymanie stała się arcytrudna. Nie dość, że przegrały, to jeszcze wyprzedzająca ich w tabeli Piotrcovia niespodziewanie zwyciężyła w Jarosławiu (32:26 z Eurobudem JKS). To zaś oznacza, że chorzowianki tracą do ekipy z Piotrkowa już sześć punktów.

Za tydzień Ruch zagra z Piotrcovią, na wyjeździe. – Czeka nas mecz o życie – przyznał trener Michał Boczek.

13. seria PGNiG Superligi Kobiet
KPR Ruch Chorzów – Młyny Stoisław Koszalin 21:26 (12:14)
KPR Ruch: Kuszka, K. Gryczewska, Chojnacka – Jasinowska 3, Drażyk 3, Polańska 3, Masłowska 1, Jaroszewska, Piotrkowska 4, Doktorczyk, Nimsz, Lipok 3, Sójka, Stokowiec 4.
Młyny Stoisław: Sach, Prudzienieca, Filończuk – Han 6, Urbaniak, Mazurek 8, Tracz, Volovnyk 3, Rycharska 1, Nowicka 2, Smolinh 2, Borysławska, Tomczyk, Andriichuk 4.

Jeszcze więcej wiadomości z Chorzowa