Derbowy pojedynek z Piastem Gliwice na długo pozostanie w pamięci kibiców. Clearex przegrywał 3:1, prowadził 5:4, a do Chorzowa wracał z punktem. Rywale wyrównali tuż przed końcową syreną.
Chorzowianie źle rozpoczęli derby. Po ośmiu minutach przegrywali 0:2. Najpierw Rafał Franz, stojąc tyłem do bramki, sprytnym uderzeniem zaskoczył Rafała Krzyśkę, a później Dominik Solecki – strzałem w długi róg – podwyższył prowadzenie gliwiczan.
Szybko odpowiedział Maciej Mizgajski. Po podaniu z autu Sebastiana Leszczaka uderzył mocno i piłka zatrzepotała w siatce. Ale za moment było 3:1 dla Piasta. Solecki z ostrego kąta huknął pod poprzeczkę.
Końcówka pierwszej połowy należała do chorzowian, którzy odrobili straty. Mikołaj Zastawnik podał w pole karne do Mariusza Segeta, a ten odwrócił się i pokonał Michała Widucha. Nie minęła minuta i było już 3:3. Po raz kolejny podawał Zastawnik, a kontrę „2 na 1” wykończył Krzysztof Salisz.
Później – na początku drugiej połowy – to chorzowianie nadziali się na kontrę. Sebastian Szadurski nie dał szans Krzyśce i Piast znów był górą.
Końcówka meczu to już prawdziwy horror. W 38. minucie Clearex przechylił szalę na swoją korzyść. Zastawnik wyrównał, wykorzystując rzut karny podyktowany za dotknięcie piłki ręką przez Marcina Grzywę. Gliwiczanie zagrali va banque, wycofując bramkarza i szybko zostali skarceni. Sebastian Leszczak trafił do pustej bramki.
Trzy punkty były tak blisko… Zabrakło dwóch sekund! Piast do końca atakował z „lotnym” bramkarzem i tuż przed syreną wyrównał na 5:5. Victor Tavares zagrał wzdłuż bramki, a Michał Cygnarowski odebrał Cleareksowi zwycięstwo.
Nasz zespół (29 pkt.) utrzymał się na drugim miejscu w tabeli Futsal Ekstraklasy, lecz strata do lidera Rekordu Bielsko-Biała wzrosła do 11 pkt.
W rozgrywkach ligowych nastąpi teraz trzytygodniowa przerwa – spowodowana udziałem reprezentacji Polski w preeliminacjach do mistrzostw Europy, a następnie meczami 1/16 finału Pucharu Polski (Clearex zagra 9 lutego w Rzeszowie z Heiro).
12. kolejka Futsal Ekstraklasy
Piast Gliwice – Clearex Chorzów 5:5 (3:3)
Bramki: Franz (7), Solecki dwie (8, 13), Szadurski (23), Cygnarowski (40) – Mizgajski (13), Seget (16), Salisz (17), Zastawnik (38. rzut karny), Leszczak (38).
Clearex: Krzyśka – Łuszczek, Salisz, Zastawnik, Seget oraz Mizgajski, Leszczak, Wędzony, Dewucki, Wachuła.