11 marca w Chorzowie na drodze „Niebieskich” stanie Metraco Zagłębie Lubin. Stawką będzie awans do finału PP. Tymczasem już w piątek Ruch zagra w Kobierzycach w Superlidze.
W czwartek Związek Piłki Ręcznej w Polsce poinformował o wynikach losowania półfinałów PGNiG Pucharu Polski kobiet. KPR Ruch II Chorzów trafił na Metraco Zagłębie Lubin, zaś zwycięzca ćwierćfinału pomiędzy Koroną Handball Kielce a Młynami Stoisław Koszalin (zaplanowany na 21.02.) zagra z MKS-em Lublin.
Półfinały rozegrane zostaną w środę, 11 marca. Ruch II będzie gospodarzem spotkania z „Miedziowymi”, które ostatnio imponują formą. Wygrały w lidze dziewięć spotkań z rzędu i do prowadzącego Lublina tracą tylko trzy punkty.
„Niebieskie” w drodze do półfinału musiały wygrać aż sześć spotkań. Na szczeblu wojewódzkim pokonały Zgodę Ruda Śląska i MTS Żory, zaś na szczeblu centralnym SPR Handball Rzeszów, Piotrcovię, Eurobud JKS Jarosław oraz Start Elbląg (ten ostatni 31:30, po rzucie Marceliny Polańskiej tuż przed syreną).
Ile meczów w Pucharze Polski rozegrało do tej pory Zagłębie oraz MKS Lublin? Zero. Dwa najlepsze obecnie zespoły w kraju zostały dołączone do rywalizacji przed fazą półfinałową. Trudno więc dziwić się irytacji działaczy i trenerów Ruchu.
– Cały czas ubolewam nad systemem gry w Pucharze Polski. Perła i Zagłębie grzecznie czekają, nie męczą się. I takie dwie „świeżynki” na koniec dostaną dwie wymęczone drużyny – mówił trener Michał Boczek po ćwierćfinałowym zwycięstwie ze Startem.
Finał PGNiG Pucharu Polski zaplanowany został na 16 maja, a gospodarzem meczu o trofeum będzie Gniezno.
Z Metraco Zagłębiem „Niebieskie” spotkają się w najbliższym czasie dwukrotnie. Przed meczem pucharowym obie drużyny zmierzą się w 19. serii PGNiG Superligi Kobiet – w niedzielę, 1 marca, o godz. 17.00 w hali MORiS.
Natomiast już w piątek – 21 lutego – chorzowianki czeka pojedynek w Kobierzycach z tamtejszym KPR-em, trzecim zespołem Superligi (godz. 18). W pierwszej rundzie Ruch przegrał tam bardzo pechowo, jedną bramką, po golu z rzutu karnego podyktowanego tuż przed końcem. Oby tym razem dopisało mu szczęście.