Branża florystyczna, jak wiele innych gałęzi gospodarki, boleśnie odczuwa skutki światowej epidemii. Z uwagi na duży spadek obrotu producenci niszczą część swojej bieżącej produkcji. Ewa Ogrodowicz, właścicielka salonu Wizaż i Dekoracje przy ul. Jubileuszowej 8 w Chorzowie, wpadła na pomysł jak zapobiec marnotrawstwu i zrobić coś dobrego.

– Przeraziły mnie filmy z holenderskiej giełdy kwiatów, gdzie wyrzucano miliony niesprzedanych roślin. Z drugiej strony zdjęcia lekarzy i pielęgniarek pracujących na najwyższych obrotach. Połączyłam te obrazy i tak powstał pomysł, aby przekazać pracownikom służby zdrowia kwiaty w podzięce za ich pracę – o początku akcji opowiada pomysłodawczyni, Ewa Ogrodowicz, właścicielka kwiaciarni Wizaż i Dekoracje

Hurtownia Kwiatów Róża w Katowicach oraz Specjalistyczne Gospodarstwo Ogrodnicze Marka Dzidy z Goczałkowic, kiedy usłyszały o pomyśle Pani Ewy przekazały na ten cel łącznie 5000 tysięcy polskich róż. Z otrzymanych kwiatów Pani Ewa, wraz z grupą pomagających jej wolontariuszek, stworzyły piękne bukiety. Panie w zeszłym tygodniu przekazały kwiaty na ręce tych, których praca wymaga od nich wyjścia z domu.

– Odbiór był niesamowity, spotkałyśmy się z bardzo serdecznym przyjęciem pomysłu. Widziałam u ludzi wielką radość i wdzięczność. Po wszystkim otrzymałam wiele prywatnych wiadomości ze zdjęciami kwiatów w wazonach. Daliśmy tym ludziom poczucie, że ich naprawdę doceniamy – podsumowuje Ewa Ogrodowicz