Dzisiejsze wydarzenie było dedykowane dzieciom, które ostatnie miesiące spędziły w domach z powodu epidemii. Organizatorzy nie zdecydowali się na prowadzenie klasyfikacji indywidualnych i zespołowych. Celem było wyjście z domu, powrót do normalnego grania i dobra zabawa. Poza sportową rywalizacją na młodych zawodników czekały napoje i słodki poczęstunek. Przy stoisku Stowarzyszenia „Kibice Razem” dzieci mogły porysować i wziąć klubowe wlepki.

– Szczególnie w niższych kategoriach wiekowych nie przywiązujemy żadnej wagi do wyników. Dla nas najważniejszy jest uśmiech dziecka, dobra zabawa, to że miło spędza czas ze swoją drużyną, że potrafi grać fair play i szanować przeciwnika – zapewnia Mateusz Michalik, koordynator ds. szkolenia młodzieży w Akademii Ruchu Chorzów.

W turnieju wzięło udział 12 drużyn, w tym: 2 drużyny UKS Ruch Chorzów, 2 drużyny AP Ruch Chorzów, Józefka Chorzów, TS AKS Chorzów, Slavia Ruda Śląska, Gwiazda Ruda Śląska, MKS Pogoń Ruda Śląska, Urania Ruda Śląska, Wawel Wirek i AKS Mikołów. Dzisiejsze spotkanie było również okazją do obserwacji młodych zawodników z sąsiednich miast i potrzymania dobrej współpracy z ich macierzystymi klubami.

– W planach były dwa turnieje dla chłopaków ale pandemia pokrzyżowała nam plany. Postanowiliśmy zorganizować chociaż jeden turniej na zakończenie roku szkolnego, żeby spotkać się w większym gronie, porywalizować i spędzić czas w pozytywnej atmosferze – komentuje Mateusz Michalik.

Na zawodach pojawił się Seweryn Siemianowski, prezes Ruchu, a także trener Niebieskich – Łukasz Bereta oraz zawodnicy pierwszej drużyny: Mateusz Winciersz i Bartłomiej Kulejewski.

Na zakończenie młodzi piłkarze otrzymali pamiątkowe medale na 100-lecie Ruchu. Udział w turnieju dla wszystkich drużyn był darmowy, dzięki pieniądzom przekazanym na rzecz UKSu i Akademii w ramach odpisu 1% podatku.

Jeżeli pozwoli na to sytuacja epidemiczna, w sierpniu chłopcy wrócą do rywalizacji o ligowe punkty.