Wystawa w ramach międzynarodowego festiwalu PlakatFest stała na rynku nieco ponad 2 tygodnie. Po tym czasie większość ekspozycji zniszczono, a całość została zdemontowana, ponieważ jej stan zagrażał bezpieczeństwu przechodniów.
Wandale zniszczyli 11 z 16 stojących na rynku płyt pleksi, które chroniły zwycięskie prace z tegorocznej edycji PlakatFest, tymsamym prace artystów z całego świata zniknęły z centrum Chorzowa. To nie jedyne efekty wandalizmu na rynku – były już pomalowane ławy, zniszczone szyby, porozrzucane śmieci.
– Drogi Mieszkańcu, nie śmieć i nie niszcz. Nasze służby starają się jak mogą, aby zachować czystość i porządek, ale musimy dbać też o to sami. Wspólne nie znaczy niczyje – przypomina Urząd Miasta.
Na chwilę obecną jeszcze nie wiadomo, czy zwycięskie prace PlakatFest wrócą na rynek.
– Naprawiamy szkody i pracujemy nad tym, żeby w przyszłym tygodniu wystawa wróciła na rynek. Tym razem w miejscu, które będzie w pełni objęte miejskim monitoringiem – zapowiada Tomasz Ignalski, dyrektor Chorzowskiego Centrum Kultury.
W związku z tym, że na rynek wróciły wydarzenia (m.in.: foodtrucki w ramach akcji „Lato na rynku”), trwają analizy, które miejsce będzie odpowiednią przestrzenią dla wystawy. Nie może kolidować z fragmentami wykorzystywanymi w trakcie innych imprez i musi być w zasięgu miejskiego monitoringu. Jeśli uda się znaleźć takie miejsce, wystawa może wrócić na rynek już w przyszłym tygodniu.