Futsalowcy Cleareksu Chorzów po raz drugi w ciągu pięciu dni zagrają na wyjeździe z Dremanem Opole Komprachcice. Stawką będzie awans do ćwierćfinału Pucharu Polski.
Pomimo przeciwności losu (plaga kontuzji, zawieszenia za kartki) futsalowcy Cleareksu Chorzów zdołali wyszarpać w sobotę trzy punkty w wyjazdowym meczu z Dremanem Opole Komprachcice. Zwyciężyli w opolskiej Stegu Arenie 4:2.
Z tym samym rywalem – tyle że w hali w Komprachcicach – chorzowianie zagrają ponownie w środę (24.02., godz. 19.30), w 1/8 finału Pucharu Polski. Niestety trener Mirosław Miozga znów nie będzie miał komfortu przy ustalaniu składu.
W sobotnim spotkaniu w Opolu kontuzji kolana doznał Mariusz Seget i nie zobaczymy go jutro na parkiecie. Drugim z poszkodowanych w ligowym meczu z Dremanem był Szymon Łuszczek. Przypomnijmy, że kapitan Cleareksu zderzył się z rywalem i rozbił łuk brwiowy, zakrwawiony opuszczał boisko. Po założeniu szwów i badaniach będzie gotowy do gry.
Clearex w ubiegłym tygodniu udanie rozpoczął rywalizację w Pucharze Polski. Rozgromił na wyjeździe pierwszoligowe Heiro Rzeszów 8:1. Z kolei Dreman wygrał w Mielcu ze Stalą 8:3.
Środowy mecz będzie ostatnim występem Cleareksu w lutym (kolejny mecz – w Futsal Ekstraklasie z PA Novą Gliwice zaplanowano dopiero na 13 marca).
Transmisję z pucharowego meczu Dreman – Clearex będzie można oglądać na Facebooku – na profilu klubu z Komprachcic (link tutaj).