Na Stadionie Śląskim odbywa się kolejna wielka impreza lekkoatletyczna – Drużynowe Mistrzostwa Europy. Na trybuny wreszcie powrócili kibice, a reprezentacja Polski po pierwszym dniu ma duże szanse na obronę tytułu wywalczonego w 2019 r.
Zapraszamy do obejrzenia galerii z pierwszego dnia Drużynowych ME w Chorzowie. Autorem zdjęć jest Marcin Bulanda.
W maju Stadion Śląski jest areną dwóch międzynarodowych imprez lekkoatletycznych. Miesiąc rozpoczął się Mistrzostwami Świata Sztafet, kończy zaś Drużynowymi Mistrzostwami Europy. W przeciwieństwie do pierwszych zawodów DME odbywają się z udziałem publiczności. Dla kibiców przeznaczono 7600 miejsc, a wstęp na imprezę jest bezpłatny.
W Chorzowie rywalizuje siedem reprezentacji: Polska, Niemcy, Wielka Brytania, Hiszpania, Włochy, Francja oraz Portugalia (ósmą drużyną miała być Ukraina, ale z powodu wykrycia zakażeń koronawirusem u zawodników cała kadra została wycofana).
Biało-Czerwoni bronią tytułu wywalczonego dwa lata temu w Bydgoszczy. I choć nasza kadra jest potężnie osłabiona – z różnych przyczyn w „Kotle Czarownic” nie występują m.in. Anita Włodarczyk, Marcin Lewandowski, Adam Kszczot, Piotr Lisek, Ewa Swoboda, Joanna Jóźwik, Sofia Ennaoui czy Angelika Cichocka – to po pierwszym dniu ma spore szanse na medal, być może nawet na złoty!
W sobotę odbyło się 21 z 40 konkurencji, a Polacy zajmują drugie miejsce – z dorobkiem 94,5 pkt. O pół punktu więcej ma Wielka Brytania, z kolei Biało-Czerwoni wyprzedzają o punkt reprezentację Niemiec.
W sobotę komplet punktów (7) dla naszej drużyny zdobyli: Michał Haratyk (pchnięcie kulą), Norbert Kobielski (skok wzwyż), Alicja Konieczek (3000 m z przeszkodami), Natalia Kaczmarek (400 m) oraz Pia Skrzyszowska (100 m).
Sensacją było zwycięstwo tej ostatniej. Skrzyszowska na co dzień jest płotkarką (w niedzielę wystartuje na 100 m przez płotki). Na „płaskiej” setce miała przed zawodami najsłabszą życiówkę w stawce i najsłabszy wynik w tym sezonie. Kapitalnie jednak wystartowała, a później nie dała się dogonić żadnej rywalce. Wynik 11,25 s to rekord życiowy 20-latki.
Druga część walki o medale DME rozpocznie się w niedzielę o godz. 13.00. Bramy Stadionu Śląskiego zostaną otwarte o godz. 11.30. W akcji zobaczymy m.in. Pawła Fajdka (rzut młotem), Kamilę Lićwinko (skok wzwyż) czy Karola Zalewskiego (200 m), a na koniec sztafety 4×400 m.