W ostatnim meczu sezonu 2020/21 w PGNiG Superlidze Kobiet KPR Ruch Chorzów uległ na wyjeździe Piotrcovii 36:40. Wciąż nie wiadomo, w jakiej lidze „Niebieskie” wystąpią w kolejnym sezonie.
W ostatniej serii PGNiG Superligi Kobiet na trybuny wrócili kibice, a w Piotrkowie Trybunalskim zawodniczki Piotrcovii i Ruchu zafundowały im pokaz radosnego szczypiorniaka. Gole sypały się niczym z rogu obfitości.
W pierwszych minutach lepszy był Ruch, który prowadził 7:3. Później inicjatywę przejęły piotrkowianki, które najpierw wyrównały (13:13), by pod koniec pierwszej części wypracować sobie pięć goli przewagi. Po 30 minutach było… 25:20. Niejednokrotnie takim wynikiem kończą się spotkania.
Po zmianie stron zawodniczki trafiały nieco rzadziej, ale i tak kibice zobaczyli jeszcze 31 goli. Podopieczne Vita Teleky’ego dogoniły Piotrcovię (27:27 po bramce Katarzyny Wilczek w 39. minucie), ale w kolejnych fragmentach gospodynie okazały się lepsze. Czwarta drużyna tabeli zwyciężyła 40:36.
76 bramek to rekord sezonu w PGNiG Superlidze Kobiet. Poprzednio najwięcej goli padło w meczu KPR Ruch Chorzów – KPR Gminy Kobierzyce (25 kwietnia w hali MORiS, 29:40).
„Niebieskie” będą teraz czekać na decyzje Superligi w procesie licencyjnym. Ruch zajął ósme miejsce, które oznacza sportowy spadek, ale nadal ma szanse na pozostanie w elicie. O grę w Superlidze ubiega się także Korona Handball Kielce, która przegrała finał I ligi z Karkonoszami Jelenia Góra. Te ostatnie zrezygnowały z ubiegania się o licencję na grę w zawodowej Superlidze.
28. seria PGNiG Superligi Kobiet
Piotrcovia Piotrków Trybunalski – KPR Ruch Chorzów 40:36 (25:20)
Piotrcovia: Opelt, Sarnecka – Zaleśny, Drażyk 3, Klonowska 2, Oreszczuk 5, Roszak 5, Kopertowska 2, Więckowska 6, Szynkaruk 5, Charzyńska 1, Trawczyńska 4, Abramowicz 1, Sobecka 2, Macedo 4.
KPR Ruch: K. Gryczewska, Bednarek – Jasinowska 9, Polańska 2, Wilczek 3, Kolonko 5, Doktorczyk 8, Nimsz, Kiel 1, M. Gryczewska 2, Sójka 1, Grabińska 2, Stokowiec 3.