Ruch zakończył sparingi i odlicza dni do ligi. „U każdej piłkarki są jeszcze rezerwy”

Ruch zakończył sparingi i odlicza dni do ligi. „U każdej piłkarki są jeszcze rezerwy”
Marcelina Polańska, rozgrywająca Ruchu, oddaje rzut w meczu z KobierzycamiFot. KPR Ruch Chorzów

Wygrana z Sokolem Poruba i porażka z wicemistrzem Polski KPR Gminy Kobierzyce – to wyniki szczypiornistek Ruchu Chorzów w ostatnim sprawdzianie przed sezonem ligowym. Już w sobotę (4.09.) „Niebieskie” rozpoczną rywalizację w MOL Lidze.

Ostatnim akcentem okresu przygotowawczego był dla Ruchu miniturniej w Chorzowie. W hali MORiS podopieczne Vita Teleky’ego zajęły drugie miejsce – za KPR Gminy Kobierzyce, a przed Sokolem Poruba.

Z czeskim zespołem „Niebieskie” zmierzyły się po raz drugi w ciągu ośmiu dni. Podobnie jak na turnieju w Ostrawie (wygrana 31:26) były górą – tym razem 31:27. Trener Ruchu przyznał jednak, że miał pewne zastrzeżenia do postawy swojego zespołu.

– Wygraliśmy, ale pierwsze 15-20 minut nie było takie, jakie bym chciał (Ruch przegrywał 5:11 – przyp. red.). Nie możemy grać z takim podejściem, żebym po każdej akcji musiał dziewczynom głośno podpowiadać – powiedział nam Vit Teleky.

Z dobrej strony zaprezentowały się skrzydłowe: Natalia Stokowiec, Natalia Doktorczyk i Sabina Radlak rzuciły łącznie 16 goli, czyli ponad połowę bramek zdobytych przez Ruch. Wyróżniła się także Rosjanka Polina Masałowa (6 bramek).

Stawką drugiego meczu – z KPR Gminy Kobierzyce – było zwycięstwo w całym turnieju. Początek był obiecujący, ale później „Kobierki” odjechały Ruchowi, głównie dzięki znakomitym interwencjom bramkarki Beaty Kowalczyk. Do przerwy było 9:18, ostatecznie zaś Ruch uległ wicemistrzowi Polski 22:37.

– Z Kobierzyce praktycznie nie grała Masałowa (wchodziła tylko na rzuty karne – przyp. red.). Chcieliśmy dać jej odpocząć, bo w pierwszym meczu nie schodziła z parkietu. Chodziło o to, by pokazały się pozostałe zawodniczki. Widać, że u każdej dziewczyny są jeszcze rezerwy – podkreślił Vit Teleky.

Był to dwunasty i ostatni sparing Ruchu w okresie przygotowawczym. Osiem z nich to mecze z ekipami z Czech oraz Słowacji, z którymi „Niebieskie” walczyć będą w MOL Lidze.

Pierwszy mecz chorzowianek w nowych rozgrywkach odbędzie się w sobotę, 4 września. I od razu będzie to spore wyzwanie. Ruch zmierzy się na wyjeździe z mistrzem MOL Ligi oraz mistrzem Czech – Banikiem Most.

Jeszcze więcej wiadomości z Chorzowa