Po raz pierwszy w rozgrywkach I ligi szczypiornistki „Niebieskich” musiały walczyć o odzyskanie pozycji lidera. Pewnie wykonały zadanie, wygrywając na wyjeździe z Cracovią 35:21.
Runda rewanżowa w I lidze rozpoczęła się 4 lutego. Tego dnia MTS Żory pokonał Sośnicę Gliwice i wyprzedził Ruch Chorzów w tabeli. „Niebieskie” przez osiem dni były drugie, ale gdy w końcu nadarzyła się okazja do powrotu na fotel lidera, wykorzystały ją bez trudu, odnosząc 10. zwycięstwo w grupie B.
W sobotni wieczór walczyły na wyjeździe z Cracovią. Początek był wyrównany, po kwadransie niżej notowane krakowianki niespodziewanie remisowały z Ruchem 7:7, a w 20. minucie przegrywały tylko 9:10. Od tego momentu na boisku dominowały „Niebieskie”. Dwa razy trafiła Marcelina Polańska, później bramki zdobywały m.in. Polina Masałowa i Michalina Gryczewska. Ostatnie 10 minut to nawałnica Ruchu (10:1), który wygrał tę odsłonę 20:10.
Drugą połowę podopieczne Jarosława Knopika rozpoczęły od celnych rzutów kołowych – Karoliny Jasinowskiej i Katarzyny Wilczek. W 44. minucie – po golu Natalii Stokowiec – miały już 13 bramek przewagi (27:14). Cracovia nie była im w stanie zagrozić.
Ruch ostatecznie wygrał pod Wawelem 35:21 i powrócił na pierwszej miejsce w tabeli. W następnej kolejce I ligi zmierzy się w hali MORiS z Sośnicą Gliwice – w niedzielę, 20 lutego, o godz. 20.00.
Wcześniej „Niebieskie” mają rozegrać mecz MOL Ligi – w Ostrawie, z Sokolem Poruba (środa, 16 lutego, godz. 18.00). Na razie widnieje przy nim znak zapytania. Czeszki w ten weekend nie wyszły na parkiet, gdyż kilka zawodniczek zmaga się z koronawirusem.
12. kolejka I ligi (grupa B)
KS Cracovia 1906 – KPR Ruch Chorzów 21:35 (10:20)
Ruch: Ciesiółka, Knapik – Jasinowska 3, Polańska 7, Wilczek 5, Iwanowicz, Kolonko 4, Masiuda 2, Kiel, M. Gryczewska 4, Radlak, Grabińska 1, Stokowiec 5, Masałowa 4.