Futsalowcy Cleareksu są już pewni utrzymania w Statscore Futsal Ekstraklasie. W ostatnich dwóch spotkaniach powalczą o awans w tabeli. Chorzowianie, którzy zajmują 12. miejsce, mogą przeskoczyć nawet pięć ekip.
Przez długi czas pięciokrotnym mistrzom Polski zaglądało w oczy widmo spadku z Ekstraklasy. Od zeszłego weekendu są już jednak bezpieczni. Wprawdzie chorzowianie (12. miejsce w tabeli, 32 pkt.) przegrali ostatni mecz w Lesznie – z GI Malepszy Futsal – 3:5, ale wiadomo, że nie spadną na 14. pozycję, pierwszą w strefie spadkowej. Mają bowiem bezpieczną przewagę nad plasującym się „pod kreską” LSSS Team Lębork (zaś Górnik Polkowice i AZS UG Gdańsk już wcześniej stracili szanse na przedłużenie pobytu w elicie).
Cleareksowi pozostały do rozegrania dwa mecze. 21 maja o godz. 18.00 wystąpi po raz ostatni w tym sezonie w roli gościa – w Brzegu zmierzy się z Gredarem Fit-Morning (11. miejsce, 33 pkt.).
Podopieczni Andrzeja Szłapy mają szansę na wyprzedzenie nie tylko drużyny z Brzegu. Mogą wykonać duży skok w tabeli na finiszu sezonu. Wystarczy bowiem spojrzeć na dorobek, jaki zgromadziły zespoły plasujące się przed nimi: Legia Warszawa (34 pkt.), Red Dragons Pniewy (34 pkt.), AZS UW Wilanów (34 pkt.) i Red Devils Chojnice (35 pkt.).
Teoretycznie więc Clearex może zakończyć sezon nawet na siódmej pozycji. Warunkiem jest oczywiście nie tylko zwycięstwo w Brzegu, ale także pokonanie w ostatniej kolejce Red Dragons Pniewy (28 maja, hala MORiS) oraz korzystne wyniki w innych spotkaniach.
Mecz Gredar Fit Morning Brzeg – Clearex Chorzów będzie transmitowany w WP Pilot.
