Memoriał Kusocińskiego: kapitalny poziom i 30 tys. kibiców na Śląskim! (zdjęcia)

Memoriał Kusocińskiego: kapitalny poziom i 30 tys. kibiców na Śląskim! (zdjęcia)
Chorzowianin Kajetan Duszyński zajął 5. miejsce w biegu na 400 m. Po lewej inny reprezentant Polski, Karol Zalewski, który był czwartyFot. Marcin Bulanda

Ależ to było widowisko! Ewa Swoboda niczym błyskawica na 100 m, Natalia Kaczmarek lepsza od słynnej Allyson Felix na 400 m, wygrywali także m.in. Anita Włodarczyk i Wojciech Nowicki. A jak spisał się chorzowianin Kajetan Duszyński? Sprawdź.

Już po raz piąty Stadion Śląski w Chorzowie był areną Memoriału Janusza Kusocińskiego. W 68. edycji wystąpiło mnóstwo gwiazd z kraju i zagranicy, padły świetne rezultaty, dopisała także frekwencja – na trybunach „Kotła Czarownic” zasiadło 30 tys. kibiców.

Fani z Chorzowa szczególnie trzymali kciuki za Kajetana Duszyńskiego, mistrza olimpijskiego z Tokio w sztafecie mieszanej 4×400 m. Były zawodnik TS AKS Chorzów po raz pierwszy w tym sezonie złamał granicę 46 sekund w biegu na 400 m, uzyskując wynik 45,94 s. Nie wystarczyło to jednak do zajęcia miejsca na podium, bo rywale byli piekielnie szybcy. „Kajetano Kapitano” był piąty, wygrał Alexander Ogando z Dominikany (44,68 s).

Zobacz zdjęcia z Memoriału Janusza Kusocińskiego (Autor: Marcin Bulanda)

Ogromne emocje przeżywaliśmy podczas biegu pań na 400 m. Siedmiokrotna mistrzyni olimpijska Allyson Felix stoczyła porywający bój z aktualnie najszybszą z Polek Natalią Kaczmarek. Górą była nasza zawodniczka, która wygrała z wynikiem 50,40 s (niedawno Kaczmarek osiągnęła 50,16 s – drugi czas w historii polskiej lekkoatletyki; szybciej biegała tylko Irena Szewińska).

– Cieszą mnie wynik i czas. Byłam trochę napięta, ale mimo wszystko wygrałam. Mam teraz najlepszy czas, co mnie motywuje do dalszego biegania. Muszę przyznać, że mamy zdrową rywalizację o miejsce w sztafecie, co pomaga. Cały czas robię progres i marzę o tym, żeby zbliżyć się do rekordu Polski. Biegam teraz szybko, ale formę planujemy dopiero na lipiec i sierpień – powiedziała Natalia Kaczmarek.

Świetną formę w biegu na 100 m pań zaprezentowała Ewa Swoboda. Sprinterka z Żor triumfowała z wynikiem 11,08 s – zaledwie o jedną setną sekundy gorszym od jej „życiówki”. – Odczarowałam starty na tym stadionie – cieszyła się Swoboda.

W rzucie młotem klasę pokazali mistrzowie olimpijscy z Tokio. Anita Włodarczyk i Wojciech Nowicki stanęli na najwyższym stopniu podium. Wrażenie zrobił zwłaszcza występ polskiego młociarza. W ostatniej kolejce Nowicki – jak sam powiedział „rzutem na wariata” – zapewnił sobie wygraną. 81,58 m to aktualnie najlepszy wynik na świecie!

Włodarczyk – najwybitniejsza młociarka w historii – chwaliła atmosferę na Stadionie Śląskim.

– Atmosfera była niesamowita. Cieszę się z wyniku i regularności rzutów. Czuję też, że mam rezerwy na jeszcze lepsze rzuty. Pamiętajcie, jak rozpędzałam się w poprzednim sezonie – mówiła Anita Włodarczyk.

Kibice oklaskiwali także zwycięstwo Patryka Dobka. Brązowy medalista igrzysk w Tokio w biegu na 800 m wygrał dzięki kapitalnemu finiszowi. Na tym samym dystansie wśród pań trzecia była Sofia Ennaoui, która ustanowiła rekord życiowy (1:58,98).

Ciekawym akcentem 68. Orlen Memoriału Kusocińskiego okazał się występ chodziarzy na jedną milę. Jednym z faworytów był mistrz olimpijski z Tokio (ale na dystansie 50 km) Dawid Tomala. Walczył o zwycięstwo, jednak do mety dotarł jako drugi – za Niemcem Christopherem Linke.

Memoriał Kusocińskiego po raz pierwszy zaliczany był do cyklu World Athletics Continental Tour Gold. 6 sierpnia gwiazdy ponownie wystąpią w chorzowskim „Kotle Czarownic” – tym razem na Memoriale Kamili Skolimowskiej, który odbędzie się jako mityng Diamentowej Ligi (po raz pierwszy w Polsce).

Jeszcze więcej wiadomości z Chorzowa