Palt niemal przez całe swoje dorosłe życie związany był z Planetarium Śląskim. Znany jest też jako konstruktor najlepszych amatorskich przyrządów astronomicznych w Polsce, a swoją pasją do obserwacji nieba zaraził bardzo wielu ludzi. Skonstruował ponad 100 różnych teleskopów, refraktorów i lunet. Samodzielnie szlifował ich zwierciadła i soczewki.

To miejsce pracy też zrobił sam. To była szafka, siadał okrakiem i jakoś tę szafkę obracał. To był amatorski warsztat, ale jaki skuteczny – wspomina Eugenia Rostańska, córka Jana Palta

Kiedy Rada Narodowa w Katowicach, wtedy Stalinogrodzie postanowiła, że powstanie planetarium poproszono Polskie Towarzystwo Miłośników Astronomii, by sprawdzili to wzgórze parkowe, czy ono się nadaje na obserwatorium.

Pan Palt był jednym z tych, którzy pierwsze ekspertyzy dostępności nieba wykonywali. Można więc powiedzieć, że zaczął pracować na rzecz planetarium dwa lata zanim ono powstało – mówi Stefan Janta, Dyrektor Planetarium Śląskiego.

Wspomnienia o astronomie z Dębu odżyły w sposób szczególny podczas premierowej projekcji filmu dokumentalnego, poświęcony sylwetce Jana Palta wyreżyserowanego przez Pawła Mikołajczyka. Poprzedził ją krótki wykład Prezesa Śląskiego Oddziału PTMA Marka Ledwonia na temat budowy amatorskich teleskopów.

Podczas spotkania można było zobaczyć mini-wystawę instrumentów astronomicznych zbudowanych przez bohatera wieczoru oraz akcesoriów służących do szlifowania zwierciadeł. Następnie członkowie PTMA i goście zwiedzili wnętrze zbudowanego w 2009 roku obserwatorium astronomicznego PTMA, które nosi imię Jana Palta.