KPR Ruch postraszył wicemistrza Polski

KPR Ruch postraszył wicemistrza Polski
Najwięcej bramek dla Ruchu w Kobierzycach zdobyła Marta Gęga (8)Fot. Biuro prasowe KPR Gminy Kobierzyce / Orlen Superliga Kobiet

W drugim występie w Orlen Superlidze kobiet piłkarki ręczne Ruchu Chorzów zmierzyły się na wyjeździe z jedną z najlepszych ekip w kraju, KPR Gminy Kobierzyce. W 36. minucie był remis 18:18, ale w decydujących fragmentach lepsze okazały się gospodynie.

3 września podopieczne Ivo Vavry w świetnym stylu zainaugurowały rozgrywki Orlen Superligi Kobiet. W hali MORiS pokonały Piotrcovię Piotrków Trybunalski 31:29. W drugiej serii beniaminka czekało o wiele trudniejsze zadanie.

„Niebieskie” pojechały do Kobierzyc na spotkanie z wicemistrzem Polski. KPR Gminy Kobierzyce rozpoczął sezon od pokonania u siebie Młynów Stoisław Koszalin (30:27), a w miniony weekend minimalnie przegrał rywalizację o Superpuchar Polski z Zagłębiem Lubin (21:23). W barwach „Kobierek” występuje kilka byłych zawodniczek Ruchu: Patrycja Chojnacka, Magdalena Drażyk, Zuzanna Ważna i Marcelina Polańska.

Jako pierwsza do siatki trafiła oddała Marta Gęga, później jednak do głosu doszła miejscowa drużyna. W 14. minucie Kobierzyce po rzucie Aleksandry Kucharskiej prowadziły 10:5. Chorzowianki odpowiedziały bramkami Natalii Doktorczyk oraz Marty Gęgi. A w końcówce tej odsłony zredukowały dystans do dwóch trafień. Po 30 minutach było 17:15 dla wicemistrza Polski.

W drugiej części Mariola Wiertelak podwyższyła na 18:15, ale później oglądaliśmy świetny fragment gry w wykonaniu chorzowianek. Gęga, Kinga Hajnos i Doktorczyk pokonywały bramkarkę z Kobierzyc i na tablicy wyników pojawił się remis 18:18. Zapachniało niespodzianką.

Faworyt szybko jednak opanował sytuację. Na trzy bramki Ruchu odpowiedziały kolejno: Ważna, Wiertelak i Polańska. Przy stanie 22:19 rzutu karnego dla „Niebieskich” nie wykorzystała Doktorczyk, a za moment po drugiej stronie boiska z 7 metrów nie pomyliła się Małgorzata Buklarewicz. Znakomity fragment „Kobierek” zwieńczyła Drażyk, która w 47. minucie trafiła na 28:20. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 34:27.

– Wygrana z Piotrcovią bardzo nas podbudowała. W Kobierzycach chciałyśmy pokazać pazur. Wynik nie odzwierciedla tego jak wyglądał cały mecz. Jak miałyśmy remis, to trener „Kobierek” wziął czas i to nas przełamało. Zabrakło trochę skupienia, wkradły się indywidualne błędy. Walczyłyśmy do końca – mówiła po spotkaniu Kaja Gryczewska, bramkarka KPR Ruch Chorzów.

Dla Ruchu było to cenne doświadczenie przed kolejnymi spotkaniami w Superlidze. 22 września (niedziela, godz. 18.00) drużyna Ivo Vavry zmierzy się u siebie z Młynami Stoisław Koszalin.

2. seria Orlen Superligi Kobiet
KPR Gminy Kobierzyce – KPR Ruch Chorzów 34:27 (17:15)
Kobierzyce:
Chojnacka, Saltaniuk, Kowalczyk – Kucharska 1, Pawełek 1, Drażyk 6, Kocińska, Zaleśny 5, Buklarewicz 3, Polańska 2, Wiertelak 4, Kozioł 4, Ważna 3, Świerczek 2, Melekestseva 3.
Ruch: K. Gryczewska, Fornalczyk, Ciesiółka – Jasińska 1, Gęga 8, Iwanowicz 1, Doktorczyk 4, Hajnos 4, Wiśniewska 2, Blagojević 1, Widuch 1, Wilczek 1, M. Gryczewska, Bondarenko 3, Masałowa, Diablo 1, Rejdych.

Jeszcze więcej wiadomości z Chorzowa