Reklama:


Derby w Superlidze i Ruch kontra Śląsk. Pasjonujący weekend w hali MORiS

Derby w Superlidze i Ruch kontra Śląsk. Pasjonujący weekend w hali MORiS
Niebieskie (na zdjęciu Kinga Hajnos) nie wygrały w Superlidze od 22 września 2024 r. Czy przełamią się w derbach z Sośnicą?Marcin Bulanda

To będą dwa spotkania „wagi ciężkiej”. W sobotę – po 17 latach przerwy – KPR Ruch i Sośnica powalczą o punkty na najwyższym krajowym szczeblu. W niedzielę futsaliści Ruchu podejmą Śląsk Wrocław.

Listopadowy długi weekend upłynie pod znakiem sportowych emocji w hali MORiS przy ul. Dąbrowskiego. Obie drużyny z „eRką” w herbie – szczypiornistki i futsaliści – zaprezentują się przed własną publicznością. Dla obu będą to bardzo ważne spotkania.

Szczypiornistki KPR Ruch doskonale rozpoczęły sezon. Po trzech seriach Orlen Superligi Kobiet miały na koncie sześć punktów i plasowały się w czołówce tabeli. Później jednak doznały czterech porażek z rzędu i spadły na 7. miejsce. By złapać oddech w walce o utrzymanie, potrzebują jak tlenu trzech punktów w ostatnim spotkaniu u siebie w tym roku.

Będzie to mecz wyjątkowy. Po raz pierwszy od ponad 17 lat dojdzie do derbów KPR Ruch – Sośnica Gliwice na najwyższym szczeblu krajowym. W sezonie 2006/07 „Niebieskie” odniosły dwa zwycięstwa: 27:21 na wyjeździe i 24:19 u siebie. W tamtych derbach grała Karolina Radoszewska, obecnie Jasinowska, która do teraz występuje z „eRką” na piersi.

Co ciekawe, zespół z Gliwic w poprzednim sezonie zajął ostatnie miejsce w Lidze Centralnej Kobiet, ale… latem dołączył do Superligi na zasadzie dzikiej karty. Klub wykupił ją za 210 tys. złotych.

Sośnica niemal w komplecie przejęła kadrę Eurobudu JKS Jarosław, który wycofał się z rozgrywek po sezonie 2023/24. Podobnie jak Ruch ma na koncie sześć punktów, dlatego sobotnia rywalizacja zapowiada się pasjonująco.

Mecz KPR Ruch – Sośnica rozegrany zostanie w sobotę, 9 listopada, o godz. 18.00.

W niedzielę w hali przy ul. Dąbrowskiego królować będzie halowa odmiana piłki nożnej. Ruch Chorzów Futsal podejmie Jaxan WKS Śląsk Wrocław. Będzie to starcie lidera z trzecim zespołem grupy południowej I ligi.

Podopieczni Romana Wachuły mogą się pochwalić efektowną serią sześciu zwycięstw, ale Śląsk także spisuje się bardzo dobrze. Przegrał tylko raz – na wyjeździe z Sośnicą Gliwice 3:5 – i traci do Ruchu zaledwie trzy punkty.

„Niebiescy” mają świadomość, że będzie to dla nich prawdopodobnie najpoważniejszy sprawdzian w tym sezonie. Dotychczas wygrywali głównie z zespołami z dolnej połówki tabeli.

– Zaczyna się liga, taka już naprawdę poważna. Widać, że Śląsk czy Brzeg (wicelider tabeli, z nim chorzowianie zagrają za tydzień – przyp. red.) to zespoły, które będą grały o zwycięstwo w lidze. Będą to prawdziwe testy. Zobaczymy, czy rzeczywiście wyglądamy tak dobrze jak na 18 punktów, które zrobiliśmy – mówi przed spotkaniem ze Śląskiem Krzysztof Salisz, piłkarz Ruchu, w rozmowie z klubowymi mediami.

Mecz „Niebieskich” z wrocławianami rozpocznie się w niedzielę, 10 listopada, o godz. 17.00.

Zapraszamy kibiców do hali MORiS! Bilety na oba spotkania w cenie 15 zł (normalne) oraz 10 zł (ulgowe) można kupować w sieci w portalu KupBilet.pl oraz w kasie hali przy ul. Dąbrowskiego 113 na godzinę przed pierwszym gwizdkiem.

Jeszcze więcej wiadomości z Chorzowa