– Nie ma co ukrywać: idziemy po awans – podkreślał Sebastian Brocki przed meczem w Kazimierzy Wielkiej. Ruch Chorzów Futsal znów stanął na wysokości zadania, pokonując Wisłę Opatowiec 8:3. To już dziesiąta z rzędu wygrana „Niebieskich”.
Do Kazimierzy Wielkiej futsaliści Ruchu udali się po raz drugi tej jesieni. Za pierwszym razem, 13 października, pokonali miejscowy KKF Caffaro Global System 8:4. W sobotę, 30 listopada, zagrali w tej samej hali, ale z innym zespołem z województwa świętokrzyskiego, Wisłą Opatowiec. I ponownie pewnie sięgnęli po trzy punkty.
Wynik otworzył, podobnie jak w niedawnym spotkaniu z GKS-em Tychy w hali MORiS, Michał Tkacz. Była to niemal kopia trafienia sprzed kilku dni. Tkacz zabrał piłkę rywalowi i w sytuacji sam na sam pokonał golkipera Wisły.
Drugi gol dla Ruchu padł po strzale Łukasza Borkowskiego. Gospodarze jednak zaczęli się odgryzać. Po szóstym faulu „Niebieskich” Arkadiusz Lekki wykonywał przedłużony rzut karny. Wygrał pojedynek z Ziemowitem Królem i zrobiło się 1:2. W końcówce tej części oba zespoły zdobyły jeszcze po jednej bramce. Najpierw dla Ruchu trafił Daniel Jagodziński, a następnie kontrę sfinalizował Mateusz Majcherczyk.
W drugiej części Ruch zaczął budować przewagę. Tkacz z zegarmistrzowską precyzją posłał piłkę w długi róg. Następnie Sebastian Brocki podwyższył na 5:2, a gospodarze byli tym tak oszołomieni, że za moment sprezentowali Ruchowi kolejnego gola. „Brocky” mógł sam kończyć akcję, ale wypatrzył lepiej ustawionego Aleksandra Hartsteina.
Ruch rozkręcił się na dobre. „Harry” po raz drugi wpisał się na listę strzelców, a na 8:2 – po podaniu Borkowskiego – trafił Daniel Wojtyna. W końcówce gospodarze zdołali strzelić trzeciego gola, za sprawą Dawida Serafina.
Podopieczni Romana Wachuły kontynuują fantastyczną serię. Wygrali dziesiąty mecz z rzędu i otwierają tabelę grupy południowej I ligi z sześciopunktową przewagą nad Śląskiem Wrocław. W ostatnim spotkaniu w tej rundzie zmierzą się z Sośnicą Gliwice – 11 grudnia, w hali MORiS.
Cieszę się, że zespół idzie do przodu. Jesteśmy jak rodzina, każdy za każdego biega, walczy na boisku. Celem jest awans, nie ma co ukrywać, wszyscy o tym wiedzą. Idziemy po ten awans – mówił nam przed meczem z Wisłą Sebastian Brocki.
10.kolejka I ligi futsalu (grupa południowa)
Wisła Opatowiec – Ruch Chorzów Futsal 3:8 (2:3)
Bramki: Lekki (14. przedłużony rzut karny), Majcherczyk (17), Serafin (37) – Tkacz dwie (5, 23), Hartstein dwie (28, 29), Borkowski (14), Jagodziński (16), Brocki (28), Wojtyna (31).
Wisła: Migrała – Majcherczyk, Serafin, Litewka, Lekki oraz Kuchta, Kański, Cebula, Półtorak, Ścieszka, Sawczuk, Corkill.
Ruch: Król (Kisielow) – Wojtyna, Jagodziński, Borkowski, Seget oraz Salisz, Hartstein, Jankowski, Tkacz, Grecz, Brocki, Szemiot.
Zobacz mecz Wisła Opatowiec – Ruch Chorzów Futsal