Nanotechnologia na pomoc ratownikom. Zdezynfekowali karetki w Chorzowie

Tak wygląda proces dezynfekcji nanocząsteczkami srebra i złota.Fot.: M. Śliwa

Pomagają na kluczowym odcinku walki z epidemią. Przy użyciu zaawansowanych technologii dezynfekują karetki. Zwiększają bezpieczeństwo tych najbardziej narażonych i potrzebnych w walce z koronawirusem – ratowników medycznych.

Firma Orange Food z Rybnika jest producentem kamperów. Od 5 lat zajmuje się również dezynfekcją samochodów i obiektów użyteczności publicznej przy użyciu systemu EGP. Przestrzeń zdezynfekowana tą metodą jest bezpieczna przez dłuższy czas. Jest to możliwe dzięki temu, że oczyszczana powierzchnia jest najpierw ozonowana, a następnie zamgławiana nanocząsteczkami srebra, złota z łącznikiem wody utlenionej. Zapewnia to wytrzymałą powłokę antybakteryjną i antywirusową zdezynfekowanym przedmiotom. Dodatkowa ochrona trwa do 2 miesięcy.

Od połowy marca, z własnej inicjatywy i za własne pieniądze Orange Food dezynfekuje karetki na Śląsku. Oczyszczenie pojazdu tą metodą zajmuje około 1,5 godziny. Aby nie wyłączać karetek z obiegu w jednym momencie, przyjeżdżają pojedynczo w umówione miejsce. Dziś był nim parking Pogotowia Ratunkowego przy ul. Strzelców Bytomskich w Chorzowie. Dzięki akcji firmy Orange Food już ponad 40 karetek w naszym regionie zyskało dodatkową ochronę. Jak zapewnia właściciel firmy, Zygmunt Makarski, to dopiero początek.

– Zobaczyliśmy, że pogotowia są mało zabezpieczone. To jest pierwsza linia frontu, dlatego na razie dezynfekujemy tylko karetki. Dalej planujemy odkażać przychodnie, izby przyjęć i szpitale, a w następnej kolejności urzędy i inne budynki użyteczności publicznej – komentuje Zygmunt Makarski, właściciel Orange Food i inicjator akcji

Do tego, aby akcja miała szerszy zasięg potrzeba finansowego wsparcia. Na razie do akcji w formie sponsoringu włączyło się paru biznesmenów z Rybnika, jednak to wciąż za mało, żeby pomoc dotarła wszędzie tam, gdzie jest najbardziej potrzebna.

– Nie chodzi nam o zysk, robimy to pro bono. Niestety powoli zaczyna nam już brakować funduszy, dlatego szukamy sponsorów dla naszego działania – informuje Zygmunt Makarski

Jak podają ogólnopolskie media, prawie 20% osób zarażonych w Polsce koronawirusem stanowią pracownicy służb medycznych. Jest to bardzo niepokojąca statystyka. Zapewnienie dodatkowej ochrony osobom pracującym na pierwszej linii kontaktu, może pomóc odwrócić te statystykę.

– My przede wszystkich chronimy osoby pracujące w karetkach. Jak nie będzie tej obsługi, bo będą na kwarantannie, to kto nas zawiezie do szpitala? – pyta Zygmunt Makarski

Koszt dezynfekcji jednej karetki (ozonowanie, zamgławianie płynem SMKA (Ag+Au+H2O2) oraz 5-litrowy płyn SMKA na wyposażenie pojazdu) wynosi 450 złotych brutto. Po zebraniu 80% potrzebnej kwoty na dany oddział Pogotowia Ratunkowego (średnio 10 karetek), firma Orange Food pokryje z własnych środków pozostałe 20%. Każdy darczyńca otrzyma protokół wykonania usługi potwierdzony przez dany oddział Pogotowia Ratunkowego. Każdy może też się zaopatrzyć w płyn do dezynfekcji SMKA kontaktując się z firmą Orange Food. Szczegółowe informacje o akcji i możliwości współpracy pod numerem tel. 885 120 263.

Wesprzeć akcję można wpłacając pieniądze na rachunek 86 1600 1462 1870 6241 6000 0001 w tytule wpisując dane kontaktowe i cel wpłaty.

Jeszcze więcej wiadomości z Chorzowa