Wczoraj na Kresach Ruch zagrał czwarty sparing w zimowym okresie przygotowawczym. Pomimo wyrównanej gry z piłkarzami Zagłębia, którzy występują 2 klasy rozgrywkowe wyżej, Niebiescy na koniec musieli uznać wyższość sosnowiczan i przegrali 0:2.
Od początku okresu przygotowawczego Ruch pokonał rezerwy Śląska Wrocław 5:0 i czwartoligowy Znicz Kłobuck 3:1, po czym przyszła wyjazdowa porażka z pierwszoligowym GKS Tychy 2:1. Wczoraj Niebiescy mierzyli się z innym zespołem z zaplecza Ekstraklasy, Zagłębiem Sosnowiec.
– Na pewno zagraliśmy słabiej niż z Tychami, szczególnie organizacja gry i utrzymywanie się przy piłce nie było najlepsze, aczkolwiek taki słabszy mecz też musiał się wydarzyć. Zagłębie Sosnowiec to bardzo dobra drużyna, mamy duży materiał do analizy – komentował po meczu Łukasz Bereta, trener Ruchu Chorzów.
Ruch Chorzów – Zagłębie Sosnowiec 0:2 (0:2)
0:1 Goncalo Gregorio, 4 min.
0:2 Patryk Sikora, samobójcza, 31 min.
Ruch: T. Nowak (46 Lech) – Kasolik (62 Słota), Sikora (62 Siwek), Kawula (46 Kulejewski) – Lechowicz (46 Paszek), Wyroba (46 Mamis), Foszmańczyk (62 Rudek), Mokrzycki (46 Neugebauer), Kwaśniewski (46 Będzieszak) – Biskup (46 Idzik), Janoszka (62 Swikszcz); trener: Łukasz Bereta.
Zagłębie: (I połowa) Frankowski – Ryndak, Polczak, Radkowski, Gojny, Misak, Grochala, Ambrosiewicz, Oliveira, Szwed, Gregorio; (II połowa) Perdijić – Turzyniecki, Duriska, Machała, Wiszniowski – Dziedzic, Karbowy, Korzeniecki, Maia, Małecki – Sobczak; trener: Kazimierz Moskal.