Biało-Czerwone rozegrały w Wałbrzychu dwa mecze towarzyskie z Czeszkami. Pierwszy wygrały 24:21, drugi zakończył się remisem 28:28. Z dobrej strony w zespole prowadzonym przez Arne Senstada zaprezentowała się debiutantka Oktawia Płomińska.

Zawodniczka, która handballowego rzemiosła uczyła się w Chorzowie, rzuciła Czeszkom dziewięć goli (trzy w pierwszym meczu i sześć w drugim).

– Te dwa mecze dały mi duże doświadczenie. Mam nadzieję, że wykorzystam to w swojej karierze i będę się rozwijała sportowo. Miałam ogromny stres, ale on tylko dodał mi większej motywacji (…) Zrobiłam wszystko co w mojej mocy, aby otrzymać powołanie na kolejne zgrupowanie – powiedziała Oktawia Płomińska na zprp.pl.

22-letnia skrzydłowa występuje obecnie w Piotrcovii Piotrków Trybunalski, ale jest doskonale znana chorzowskim fanom szczypiorniaka. „Okti” to wychowanka UKS PR Ruch Chorzów (obecnie Akademia Handballu Ruch). W latach 2013-17 broniła barw KPR Ruch Chorzów, z którym zdobyła trzy złote medale mistrzostw Polski juniorek (2015-17). Z drużyną seniorek w sezonie 2016/17 wywalczyła awans do PGNiG Superligi Kobiet.

W 2017 r. podpisała kontrakt z Pogonią Szczecin. Po tym, jak szczeciński klub przestał istnieć, przeniosła się do pierwszoligowego MTS Żory, a w marcu 2020 r. do Piotrcovii. Wiadomo już, że w przyszłym sezonie występować będzie w nowym otoczeniu. Płomińska związała się trzyletnią umową z wielokrotnym mistrzem Polski MKS Perłą Lublin.