Sześć scen, inauguracyjny koncert, dziesięć spektakli dla dorosłych i pięć dla najmłodszych. Tak prezentują się liczby trwającej od początku lipca trzynastej edycji Chorzowskiego Teatru Ogrodowego. Dziś finał festiwalu, który uświetni spektakl „Wielki John Barrymore” krakowskiego Teatru Stu z Jerzym Trelą w roli głównej.
Kim był John Barrymore? Dzisiaj niewielu zna nazwisko wybitnego artysty teatralnego i filmowego lat dwudziestych i trzydziestych, legendy Hollywood i scen Broadway’u, aktora komediowego i znakomitego odtwórcy ról szekspirowskich. Mimo wybitnych zdolności, nigdy nie sięgnął po najwyższe trofeum Hollywood. Największą przeszkodą w rozwoju jego kariery był on sam. Hulaszcze życie oraz spotęgowane przez nałóg kłopoty z pamięcią przyczyniły się do zawodowej śmierci artysty.
Sztuka przedstawia kolejną próbę wejścia na aktorski piedestał Johna Barrymore, który wciela się w rolę Ryszarda III. Zamiast Szekspirowskich fraz poznajemy historię o aktorskim życiu, o sukcesie i niespełnieniu, o pogodzeniu się z własnymi słabościami i namiętnościami. Słyszymy pełną zabawnych anegdot i przejmujących wspomnień opowieść o niezgodzie na artystyczną śmierć: na zapomnienie.
Spektakl zebrał bardzo pozytywne recenzje krytyków, którzy zgodnie podkreślają, że jest to doświadczenie teatralne najwyższej próby, zarówno dla widzów, jak i dla twórców.
Finał Chorzowskiego Teatru Ogrodowego będzie można zobaczyć już dzisiaj w MDK Batory o 19.00. Bilety dostępne są do kupienia w cenie 36 zł w tym miejscu.
