Gdzie na spacer? Park pod Kasztanami

W ostatni weekend maja zapraszamy do spaceru po urokliwym miejscu zlokalizowanym w samym sercu miasta pomiędzy ulicami Krzywą a Jana Kilińskiego.


Jest to jeden z kilku miejskich parków w Chorzowie mający pow. ok. 1,7 ha, z czego ponad 1 ha to trawniki z kwietnikami stałymi, grupą krzewów i żywopłotów formowanych, z ładnymi alejkami, ławkami oraz małym placem zabaw. Pozostałą część zajmuje drzewostan liczący blisko 200 szt., w tym skupisko 30 białych kasztanowców, ze szczególnym uwzględnieniem drzew o obwodach ponad 300 cm, będących od czerwca 2006 r. prawnie chronionym pomnikiem przyrody (uchwała Rady Miasta Chorzów nr XLVII/961/06).

Zobaczyć tu również możemy kilka młodych drzewek czerwonego kasztanowca. Większa ich liczba rośnie wzdłuż ulicy gen. H. Dąbrowskiego. Sam skwer zyskał nazwę „Park pod kasztanami” mocą uchwały Rady Miasta nr z 23 II 2006 r. nr XLIII/849/06. Mimo takiej lokalizacji w bliskości osiedla mieszkaniowego „Różanka” jest to miejsce wyciszone z dala od samochodowego zgiełku, gdzie można odetchnąć od trosk i trudów codzienności.

Sprzyjać temu będzie obserwacja parkowej przyrody, a zwłaszcza kwitnących kasztanowców, które nieodłącznie kojarzą się z majowymi maturami. Wiemy, że tegoroczne ze względu na epidemie koronawirusa COVID-19 zostały przesunięte na inny termin. Od strony ul. J. Kilińskiego tuz przy placu zabaw zlokalizowana jest jedna z stacji miejskich rowerów, które cieszą się wielką popularnością wśród mieszkańców, co również i rowerzystom ułatwi dojazd do tego sympatycznego miejsca.

Obok walorów przyrodniczych i rekreacyjnych, warto zwrócić uwagę na znaczenie historyczne tego miejsca. Chorzowska Żydowska Gmina Wyznaniowa założyła na terenie dzisiejszego parku w połowie XIX w. swój cmentarz. W Chorzowie mamy niewiele historycznych pamiątek i miejsc związanych z żydowskimi mieszkańcami naszego miasta. Synagoga, która stała pomiędzy dzisiejszymi ulicami Wolności i Kazimierza Wielkiego, została spalona jesienią 1939 r., a wiosną 1940 r. – rozebrana. Większość chorzowskich Żydów zginęła podczas II wojny światowej, a chorzowska gmina nie odrodziła się po wojnie na nowo. Żydowski cmentarz zamknięto w 1958 r. Ekshumowane zwłoki przeniesiono na cmentarz żydowski w Bytomiu, a cmentarz zlikwidowano wiosną 1973 r. Obecnie, o tym, że był to kiedyś cmentarz, świadczy jedynie zachowany fragment cmentarnego muru oraz pomnik autorstwa Gerarda Grzywaczyka z wyrytym fragmentem modlitwy w języku aramejskim, jej polskim tłumaczeniem (modlitwa „Boże błogosław…”) oraz napisem „Dla upamiętnienia społeczności żydowskiej Chorzowa – mieszkańcy miasta 2006”. Pomnik odsłonięto uroczyście 25 X 2006 r. z inicjatywy Stowarzyszenia Miłośników Chorzowa im. Juliusza Ligonia i Katowickiego Oddziału Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów w Polsce.

Poniżej możemy zobaczyć zdjęcie z widokiem cmentarza z czasów jego likwidacji, a także zdjęcie znalezionego przypadkowo w 2003 r. nad rzeką Rawą w okolicach Świętochłowic fragmentu pomnika nagrobnego pochodzącego z Królewskiej Huty (dzisiaj Chorzów) kupca Juliusza Sterna (1840-1881). Obecnie nagrobek przechowywany jest w jednym z chorzowskich zakładów kamieniarskich.

Tekst i zdęcia: Adam Lapski

Jeszcze więcej wiadomości z Chorzowa