– Jeszcze przed premierą „Przycisku” byłam pełna obaw. Szczerze bałam się tego, jak ten spektakl zostanie przyjęty przez publiczność. Przyzwyczailiśmy widzów do komedii, zabawy, tego, że znajdą w naszym towarzystwie chwilę wytchnienia, tymczasem w „Przycisku” nie ma na to miejsca. Dotykamy tu bardzo delikatnej materii, doświadczenia starości i tematu eutanazji – mówi Barbara Michalik, prezes Stowarzyszenia Teatr Reduta Śląska.

Jej obawy okazały się całkowicie nieuzasadnione. „Przycisk” – ze scenariuszem Sandry Staletowicz, w reżyserii Iwony Woźniak – odbierany jest pozytywnie. Pobudza do osobistych refleksji i podejmowania dyskusji. Można zaryzykować stwierdzenie, że stał się najważniejszą realizacją w dotychczasowym dorobku grupy. Spektakl zbiera laury na festiwalach teatrów amatorskich odbywających się na terenie kraju i odbija się szerokim echem wszędzie tam, gdzie jest prezentowany.

Cały tekst ukazał się w najnowszym wydaniu magazynu CHORZÓW MIASTO KULTURY:

Wydanie papierowe dostępne w chorzowskich instytucjach kultury.