Nieodpowiedzialny kierowca swoim zachowaniem doprowadził do niebezpiecznej sytuacji drogowej, w której mógł stracić własne życie. Mężczyzna może ponieść surowe konsekwencje za swoje czyny.
Ponownie chorzowscy policjanci musieli interweniować na drogach naszego miasta. W ubiegłą sobotę funkcjonariusze zostali skierowani do zdarzenia, które miało miejsce na zjeździe z autostrady A4 w kierunku Chorzowa Batorego. Kierowca pojazdu marki Renault wypadł z łuku i dachował. Na całe szczęście nie odniósł on poważnych obrażeń, a także żaden z innych uczestników ruchu.
Nie jest to koniec historii, bowiem podczas wylegitymowania 61-latka okazało się, że posiada on zakaz prowadzenia pojazdów. Katowiczanin chciał uniknąć konsekwencji i zaproponował policjantom łapówkę w wysokości 10 tys. zł.
– Tyle powinno wystarczyć, aby nie zgłaszać sprawy dalej, bo zależy mi, żeby dostać się jak najszybciej na uroczystość weselną – miał powiedzieć funkcjonariuszom kierowca Renault.
Mężczyzna został zatrzymany, a o jego losie zadecyduje sąd. Grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności.