Przed tygodniem chorzowianki sensacyjnie wygrały na wyjeździe z Galiczanką Lwów. Czy ten sukces pozwoli im uwierzyć w siebie i włączyć się do walki o utrzymanie? W niedzielę (26.02.) KPR Ruch podejmie MKS PR Urbis Gniezno.
Gdyby w poprzedniej serii piłkarki z Chorzowa uległy w Markach mistrzowi Ukrainy, byłyby już niemal pewnym spadkowiczem z PGNiG Superligi Kobiet. Jednak podopieczne Ivo Vavry zagrały doskonałe spotkanie, wygrywając z Galiczanką Lwów 31:23.
Nieoczekiwana wiktoria (pierwsza w sezonie) tylko minimalnie poprawiła sytuację Ruchu – ostatniego zespołu w tabeli, który ma 11 punktów straty do MKS PR Urbis Gniezno. Jednak w chorzowskim klubie wierzą, że mecz z Galiczanką okaże się przełomowym. Zwłaszcza pod względem mentalnym.
– Tym meczem dziewczyny udowodniły, że potrafią grać. Jestem przekonany, że jeszcze bardziej uwierzą w swoje możliwości i pójdą za ciosem (…). Liczę, że zdobyte w Markach punkty odblokują zespół pod względem mentalnym – mówił prezes Ruchu Klaudiusz Sevković w rozmowie ze „Sportem”.
W niedzielę (26.02.) – o godz. 17.00 – „Niebieskie” zmierzą się w hali MORiS ze wspomnianą ekipę z Gniezna, w ostatnim meczu rundy zasadniczej. W przypadku zwycięstwa w regulaminowym czasie gry mogą zmniejszyć różnicę do MKS PR Urbis do ośmiu punktów.
W pierwszej rundzie Ruch jechał do Gniezna z minimalną, zaledwie dwupunktową stratą. Uległ jednak drużynie z Wielkopolski 25:29. Później zaś MKS sprawił kilka niespodzianek i szybko odskoczył chorzowiankom.
„Niebieskie” muszą w niedzielę zwrócić uwagę szczególnie na dwie strzelczynie wyborowe z Gniezna – Monikę Łęgowską (108 bramek w tym sezonie) i Magdalenę Nurską (99 bramek). To druga i piąta „strzelba” Superligi.
Po niedzielnym spotkaniu w rozgrywkach ligowych nastąpi dwutygodniowa przerwa. Następnie zaś KPR Ruch powalczy w fazie play-out, z zespołami z miejsc 7-9 (Startem Elbląg, Młynami Stoisław Koszalin oraz MKS PR Urbis Gniezno), systemem „mecz i rewanż”. Na szali będzie więc 18 punktów. Słowem: wszystko jest jeszcze możliwe, oczywiście pod warunkiem zwycięstwa w niedzielnym spotkaniu.
Zapraszamy do hali MORiS przy ul. Dąbrowskiego. Mecz Ruchu z Gnieznem rozpocznie się o godz. 17.00. Bilety można nabywać w kasie, a także w internecie (TUTAJ>>).
Przypomnijmy, że 26 lutego na chorzowskim obiekcie odbędzie się jeszcze jedno spotkanie. O godz. 13.30 futsaliści Cleareksu podejmą FC Reiter Toruń.
Czytaj także: Clearex w niedzielę podejmie FC Toruń. Już raz go pokonał