Czas zerwać z remisami. Clearex chce wrócić na zwycięskie tory

Czas zerwać z remisami. Clearex chce wrócić na zwycięskie tory
Tomasz Golly zdobył po jednej bramce dla Cleareksu w meczach z Piastem i AZS UŚFot. Adrian Ślązok

Clearex Chorzów rozegra trzeci mecz we własnej hali w ciągu ośmiu dni. Dwa poprzednie zremisował. W środę poszuka przełamania w spotkaniu z beniaminkiem z Komprachcic.

Dreman Futsal Komprachcice to kolejny rywal Cleareksu Chorzów w Statscore Futsal Ekstraklasie. Drużyna z Opolszczyzny rozgrywa pierwszy sezon w elicie. Początki były bolesne – beniaminek przegrał na wyjeździe z Constractem Lubawa 1:6, a następnie u siebie z Piastem Gliwice 0:7. Później jednak zaczął punktować. Zremisował w Białymstoku ze Słonecznym Stokiem 3:3, a w sobotę odniósł historyczne zwycięstwo – 5:2 z PA Novą Gliwice u siebie.

Ekipa z Komprachcic, w barwach której gra m.in. Wadim Iwanow (były piłkarz Cleareksu), przyjedzie więc do Chorzowa podbudowana i żądną sprawienia niespodzianki. Z kolei Clearex postara się wrócić na zwycięskie tory we własnej hali.

W minioną środę podopieczni Rafała Krzyśki zremisowali w Chorzowie 1:1 z Piastem Gliwice w meczu na szczycie 5. kolejki. W końcówce i jedni, i drudzy mogli przechylić szalę na swoją korzyść. W sobotę w hali MORiS znów padł remis, 3:3 z AZS UŚ Katowice, ale ten wynik był dla chorzowian sporym rozczarowaniem (relacja TUTAJ>>).

Spotkanie Clearex – Dreman Futsal Komprachcice rozpocznie się w środę (7.10.) o godz. 18.00 w hali przy ul. Dąbrowskiego 113.

Chorzowianie nadal zajmują trzecie miejsce w tabeli Statscore Futsal Ekstraklasy. Do prowadzącego Rekordu Bielsko-Biała tracą siedem punktów (bielszczanie rozegrali o jeden mecz więcej), ale mogą zmniejszyć dystans. Zaplanowany na środę mecz Rekordu został bowiem przełożony, w związku z wykryciem przypadku zakażenia koronawirusem w drużynie rywala (Gatty Zduńska Wola).

Jeszcze więcej wiadomości z Chorzowa