Reklama:


Ruch po pierwszych sparingach. Kolejny już w środę na Cichej

Ruch po pierwszych sparingach. Kolejny już w środę na Cichej
Artur Pląskowski (z prawej) zdobył dla Ruchu cztery bramki na turnieju w RadlinieFot. Marcin Bulanda

Piłkarze Ruchu Chorzów w ostatnich dniach rozegrali kilka gier kontrolnych. Zmierzyli się z drużyną rumuńskiej ekstraklasy, a następnie wzięli udział w turnieju w Radlinie. W środę zaprezentują się w Chorzowie.

W ubiegłym tygodniu podopieczni Jarosława Skrobacza przebywali na zgrupowaniu w Busku-Zdroju. W znanym kurorcie zmierzyli się z FC Voluntari, dziewiątym zespołem rumuńskiej ekstraklasy. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. W koszulce z „eRką” wystąpiło siedmiu nowych zawodników – Wiktor Długosz, Dominik Steczyk, Maciej Firlej, Michał Buchalik, Mateusz Bartolewski, Szymon Szymański, Dawid Barnowski i Juliusz Letniowski.

Brakowało nam jakości, przyspieszenia, zmiany tempa. To są rzeczy, z których zdawaliśmy sobie sprawę, że to może tak wyglądać (po kilkudniowym zgrupowaniu – przyp. red.) – podsumował sparing trener Jarosław Skrobacz w rozmowie z klubową telewizją.

W sobotę „Niebiescy” udali się do Radlina, na turniej z okazji 100-lecia tamtejszego Górnika, który jest klubem partnerskim Ruchu. W imprezie wzięło udział sześć drużyn: oprócz Górnika i Ruchu także Wisła Kraków, Unia Oświęcim, Elana Toruń i Unia Racibórz.

W fazie grupowej Ruch zagrał z Elaną Toruń i Górnikem Radlin. Z torunianami wygrał 1:0 po golu Artura Pląskowskiego, zaś z Górnikiem nieoczekiwanie przegrał 1:2 (ponownie trafił Pląskowski). Chorzowianie zagrali w spotkaniu o trzecie miejsce, w którym nie dali szans Unii Oświęcim. Wynik 8:1 mówi sam za siebie, a na listę strzelców wpisali się: Pląskowski (2 gole), Dominik Steczyk (2), Daniel Szczepan (2), Łukasz Moneta i Mateusz Bartolewski. Zwycięzcą imprezy została Elana Toruń.

Przeprowadziliśmy selekcję zawodników zmęczonych mniej i bardziej. Niemniej troszeczkę jest nam przykro, że nie wygraliśmy takiego turnieju. Chłopcy, którzy byli na boisku w meczu z Górnikiem, na pewno mają sporo wyrzutów sumienia. Ale niestety… Cieszymy się jednak, że w Radlinie odbyła się taka fajna impreza. Jesteśmy tu wszyscy – niezależnie, czy ktoś mógł grać, czy nie. Myślę, że w ten sposób pokazaliśmy szacunek dla takiego klubu, jak Górnik Radlin – skomentował trener Jarosław Skrobacz.

W tym tygodniu chorzowianie przygotowywać się będą na własnych obiektach. Już w środę, 5 lipca, rozegrają kolejny sparing – z Hutnikiem Kraków. Mecz odbędzie się na bocznym boisku stadionu przy Cichej, o godz. 11.30 (wstęp wolny). Natomiast w sobotę (8 lipca) Ruch zmierzy się ze Stalą Rzeszów.

Przypomnijmy, że sezon 2023/24 w PKO Ekstraklasie chorzowianie rozpoczną w niedzielę, 23 lipca – meczem wyjazdowym z Zagłębiem Lubin.

Jeszcze więcej wiadomości z Chorzowa