Zgodnie z wcześniejszą informacją dziś rozpoczął się demontaż wieży oświetleniowej nr 2 z powodu której w ubiegłym tygodniu Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego zamknął stadion przy ul. Cichej 6.

CZYTAJ WIĘCEJ: Ruszył demontaż „świeczki”. MORiS podał termin zakończenia prac

Jeżeli Niebiescy mieliby wrócić do gry na własnym obiekcie, to spełnione muszą zostać dwa warunki: uszkodzona wieża musi zostać zdemontowana, a następnie zapewnione musi zostać oświetlenie, które spełnia wymogi licencyjne. O ile pierwsza z czynności – jak wyżej wspomniano już rozpoczęta – nie budzi wątpliwości, o tyle w kontekście drugiej pojawiały się różne scenariusze. Początkowo zastanawiano się nad zamontowaniem oświetlenia tymczasowego. Byłoby to rozwiązanie krótkotrwałe, bowiem pozostałe „świeczki” również powinny zostać rozebrane do końca roku kalendarzowego ze względu na nadmierne wychylenie jakiemu ulegają. W międzyczasie pojawiła się także koncepcja odkupienia słupów z Bielska – Białej, ale szybko zrezygnowano z tego pomysłu.

Dziś miasto w kolejnym komunikacie zapowiedziało jaka koncepcja zostanie ostatecznie zastosowana. Miejski Ośrodek Rekreacji i Sportu w Chorzowie ma zlecić w najbliższym czasie wykonanie dwóch projektów. Jeden z nich dotyczy demontażu pozostałych wież, a drugi budowy nowego oświetlenia spełniającego wymogi dla klubów z Ekstraklasy. Po zakończeniu prac projektowych zostanie wyłoniony wykonawca zarówno rozbiórki jak i budowy nowego oświetlenia.

– Jednym z głównych założeń projektu nowego oświetlenia ma być montaż słupów oświetleniowych w rejonie płyty głównej, tak aby w momencie podjęcia ewentualnych działań w kwestii budowy nowego obiektu, nie kolidowało ono z pracami budowalnymi – informuje UM Chorzów.

Takie rozwiązanie pozwoli jednocześnie na przeniesienie zamontowanego oświetlania na inny obiekt jeżeli faktycznie doszłoby do budowy nowego stadionu Ruchu.