Ruch przeprowadził transfer medyczny. Niebieskim pomoże dobrze znany bramkarz

Ruch przeprowadził transfer medyczny. Niebieskim pomoże dobrze znany bramkarz
Kamiński będzie zmiennikiem Bieleckiego, czy z marszu wskoczy do wyjściowej jedenastki?fot. Ruch Chorzów

Mimo zamkniętego okna transferowego Ruch Chorzów sprowadził kolejnego zawodnika, który w przeszłości występował już dla Niebieskich.

Jeden z przepisów odnośnie ruchów kadrowych daje klubom furtkę na sprowadzenie bramkarza w ramach transferu medycznego. Można z niego skorzystać wówczas, gdy jeden z golkiperów dozna urazu i konieczna jest jego absencja.

Taki stan rzeczy ma miejsce w ekipie 14-krotnego Mistrza Polski. Przypomnijmy, że kontuzji nabawił się Michał Buchalik, który na początku sezonu wygrał rywalizacę z Jakubem Bieleckim. Ten drugi musiał jednak zastąpić swojego starszego kolegę podczas ostatniego meczu, w którym Ruch przegrał w Gliwicach z Pogonią Szczecin.

Klub zdecydował się na sprowadzenie w ramach wypożyczenia do końca roku bramkarza Wisły Płock – Krzysztofa Kamińskiego. Doświadczony zawodnik występował w barwach Ruchu w latach 2012 – 2014.

– Cieszę się, że wracam do klubu, w którym debiutowałem w Ekstraklasie i z którym wiąże się wiele miłych dla mnie wspomnień. W drużynie jest kilku zawodników, z jakimi występowałem, jak „Buchal”, „Figo” czy „Sadloczek”. Cieszę się, że znowu będziemy dzielić szatnię. Jestem przekonany, że z pozostałymi też szybko złapiemy wspólny język, będziemy się dobrze dogadywać na boisku i poza nim. Mam nadzieję, że razem osiągniemy zakładany cel. Fizycznie czuję się bardzo dobrze, cały czas byłem w treningu. Jestem pod prądem, w gotowości meczowej. Decyzja o przenosinach do Ruchu nie była trudna. Sam po sobie czułem, że potrzebuję nowego bodźca. Cieszę się, że znajduję go w Chorzowie. Przyznam też, że nigdy nie miałem przyjemności występować na Stadionie Śląskim. Mam nadzieję, że będzie dla nas drugim domem – mówi Krzysztof Kamiński na łamach oficjalnej strony klubu.

Podczas swojej pierwszej przygody z Ruchem, Kamiński także trafił na Cichą z Wisły Płock, następnie z Chorzowa przeniósł się do japońskiego Jubilo Iwata gdzie rozegrał ponad 100 spotkań. Do kraju, a konkretnie Wisły Płock wrócił w 2020 roku.

Jeszcze więcej wiadomości z Chorzowa